10 najlepszych australijskich fotografów, których powinieneś znać

Spisu treści:

10 najlepszych australijskich fotografów, których powinieneś znać
10 najlepszych australijskich fotografów, których powinieneś znać

Wideo: Fotograficzny Mastermind #52 - Top 10 filmów o fotografii, które każdy fotograf powinien zobaczyć 2024, Może

Wideo: Fotograficzny Mastermind #52 - Top 10 filmów o fotografii, które każdy fotograf powinien zobaczyć 2024, Może
Anonim

Fotografia jest popularnym medium artystycznym w Australii, gdzie nie brakuje przedmiotów, od cudownego naturalnego krajobrazu po wielokulturową populację. Współcześni artyści używają aparatu do przedstawiania codziennego życia i jego przemian, a także zmieniających się krajobrazów naturalnych i społecznych. Od bardziej tradycyjnych zastosowań tego medium po testowanie jego granic i ograniczeń oraz przekraczanie gatunków - tych 10 fotografów należy obecnie do najlepszych pracodawców.

Justine Khamara

Justine Khamara (ur. 1971) bada i kwestionuje granice medium fotograficznego, reinterpretując portret fotograficzny i kwestionując współczesne pojęcia bytu. Jej trójwymiarowe prace rzeźbiarskie i kolażowe oferują manipulację rzeczywistością, która angażuje się w pojęcia autoprezentacji w erze natychmiastowych, nieskończenie generatywnych technologii (re) produkcji. W jej twórczości wykorzystano cienko pokrojone fotografie i obrazy jednego obiektu uchwycone pod różnymi kątami. Bal Erysicthona (2010) został zainspirowany greckim mitem Erysicthona, króla Tesalii, aby zakwestionować próżność współczesnych społeczeństw, widoczną w szeroko rozpowszechnionej, pochłoniętej działalności polegającej na robieniu wielu zdjęć siebie i zamieszczaniu ich w różnych kanałach społecznościowych - w ten sposób próbuje kontrolować osobistą reprezentację i utrwalać zjawiska próżności. W wielu swoich pracach Khamara wykorzystuje obrazy siebie i swojej rodziny lub przyjaciół, co pozwala jej ściśle współpracować z fotografowanymi portretami. W filmie Zobacz mnie, jak prześlizguję się przez te cienkie prześcieradła (2011), prześcieradło z nadrukiem przedstawiającym ją i jej matkę jest połączone z lustrem, aby zwrócić uwagę na możliwość doświadczania wielu aspektów siebie.

Image

Justine Khamara, orbital spin trick, 2013, druk UV, sklejka wycinana laserowo, 50 x 50 x 50 cm. Fotograf: John Brash Zdjęcie dzięki uprzejmości artysty

Bill Henson

Bill Henson (ur. 1955) korzysta ze szczególnej pory dnia-zmierzchu, aby uchwycić zdjęcia krajobrazów i młodzieży, które tworzą rodzaj „współczesnej mitologii”. Warunki oświetleniowe zmierzchu oraz techniki niedoświetlenia i korekty drukowania pozwalają Hensonowi uzyskać kontrasty cienia i światłocienia - podobne do obrazów martwej flamandzkiej mistrzyni. Jego twórczość przywołuje atmosferę transcendencji i nadprzyrodzonych wydarzeń, badając powtarzający się temat dualizmu. Jego poddani są przedstawiani w ciemności i słabym świetle, nigdy nie patrzą bezpośrednio w obiektyw, częściowo ukryte, aby stworzyć aurę tajemniczości i egzystencji bachanicznej. Malarskie, inscenizowane obrazy Hensona kontynuują tradycję XIX- wiecznej literatury i sztuki romantycznej oraz koncepcję Wzniosłości, w której wielkość Natury wywołuje sprzeczne doznania zdziwienia, przerażenia i podziwu. Zacierając granice między rzeczywistością a nieświadomością, Henson przenosi widza do równoległego wymiaru, chowając się za grubymi zasłonami ciemności i bogato naładowanymi odniesieniami do naszej przeszłości. Dla artysty krajobrazy są silnymi elementami naszych wspomnień, a jego zainteresowanie uchwyceniem ich w memento mori, które mogą przenieść widza w ponadczasowy świat.

Bill Henson, Bez tytułu 1999/2000, CB / JPC SH97 N11, archiwalny druk atramentowy pigmentowy, 180 x 127 cm Dzięki uprzejmości artysty i Tolarno Galleries, Melbourne

Tracey Moffatt

Twórca filmów, artysta wideo i fotograf Tracey Moffatt (ur. 1960) tworzy prowokujące do myślenia prace, które badają takie kwestie, jak rasa, trauma z dzieciństwa i media, a także zniewolenie Aborygenów, dominacja matek, stereotypy płciowe i podział klasowy. Prace wyprodukowane w latach 80. obejmują Some Lads (1986), serię czarno-białych fotografii, które pokazała obok kolorowej fotografii The Movie Star (1985). W Disappointed Dreams (1989) Moffatt przedstawił bogatą, fragmentaryczną narrację z sugestywnymi obrazami przemocy, przepychu i rozczarowanych snów. Jej zainteresowanie relacjami władzy jest widoczne w Scarred for Life (1994), zestawie litografii zestawiającym zdjęcia i tekst, naśladując układ i format starych, wyblakłych stron magazynu Life. Cykl przedstawia dzieciństwo i młodość jako czasy przesycone przemocą, zaniedbaniem i zawirowaniami psychicznymi. W 1998 r. Moffatt eksperymentowała z nowym medium, tworząc Laudanum, serię fotograwiur - lub rycin fotograficznych - które koncentrowały się na relacjach między kobietą a jej rdzenną sługą. Jej ostatnie prace, „Spirit Landscapes” (2013), prezentowane na QAGOMA w 2015 roku, obejmują pięć nowych serii fotograficznych i filmu, eksplorującego duchowość, pamięć w krajobrazie i zjawiskach nadprzyrodzonych oraz medytację nad znaczeniem ziemi i miejsce poprzez osobiste i uniwersalne historie.

Tracey Moffatt, Adventure Series 6, 2004, kolorowy druk na papierze Fujiflex, 132 × 114 cm, wydanie 25 dzięki uprzejmości artysty i Roslyn Oxley9 Gallery, Sydney

Patrick Pound

W centrum praktyki Patricka Pounda (ur. 1962) leży zainteresowanie pojęciami kolekcjonowania i archiwum, które umożliwiają mu stworzenie pewnego rodzaju „mapowania ludzkiej kultury”. Patrząc na świat, który utożsamia go z puzzlami, artysta próbuje połączyć swoje dzieła jeden po drugim, starannie gromadząc, kategoryzując i klasyfikując znalezione fotografie i efemerydy. Praktyka Pounda ma na celu osiągnięcie nieosiągalnego zrozumienia poprzez nieskończone gromadzenie. Jego kolaże i zespoły znalezionych obrazów i odrzuconych przedmiotów nie są przypadkowe, raczej działają jak definicje w słowniku lub jak skompilowane i skonstruowane dowody. Funt „definiuje” abstrakcyjne pojęcia uchwycone na filmie, ale przeoczone przez wspólne portrety niematerialne materializujące się przez obserwatorów. Na przykład „Portret wiatru” (2013) zawiera dużą kolekcję znalezionych portretów osób, które „zdarzyły się na wietrze”, natomiast seria „Scena zbrodni” (2013) zawiera zdjęcia, na których osoby wydają się być zmarłą w prawdzie większość z nich spała. The Photographer's Shadow to seria fotografii, na których cień fotografa jest uchwycony na filmie, podczas gdy w The Missing Found usunął ludzi z pocztówek i zdjęć za pomocą Photoshopa.

Liu Xiaoxian

Pochodzący z Chin Liu Xiaoxian (ur. 1963, Pekin) przeniósł się do Australii w 1990 r. Po incydencie na Tiananmen. Jego chińskie pochodzenie i doświadczenie życiowe jako „adoptowanego” Australijczyka odgrywają ważną rolę w jego praktyce artystycznej, która bada różnice, a także podobieństwa Wschodu i Zachodu w kwestiach takich jak kultura, tradycja, polityka, religia, tożsamość i płeć. Poprzez fotografię i rzeźbę Liu analizuje kultowe lub znaczące kulturowo symbole Zachodu i Wschodu jako wyraz doświadczeń migrantów, zestawiając je w swojej pracy. Jego monumentalny dyptyk Our Gods (2000), w kolekcji Galerii Sztuki Nowej Południowej Walii, łączy obrazy cierpiącego Chrystusa i roześmianego Buddy. Dwa portrety to nie tylko zestawione obok siebie, przy pomocy montażu i cyfrowej manipulacji - 22 500 małych, powtarzających się obrazów, takich jak piksele. We wcześniejszym dziele My Other Lives (1999) Liu wykorzystał zdjęcia ze swojej bogatej kolekcji starych albumów rodzinnych w Australii. Artysta cyfrowo wstawił twarz w stereograficzne obrazy australijskich rodzin z przełomu wieków. Liu stara się uwidocznić często pomijaną historię tożsamości azjatyckich w ramach budowy kultury australijskiej, a także zajmuje się kwestiami przemieszczenia, migracji i tożsamości.

Liu Xiao Xian: ze wschodu na zachód. 7-12 września 2009, Galeria RMIT, widok instalacji. Zdjęcie: Mark Ashkanasy Dzięki uprzejmości RMIT Gallery, Melbourne

Pat Brassington

Pracując w fotografii i mediach cyfrowych, Pat Brassington (ur. 1942) czerpie inspiracje z surrealizmu, zagłębiając się w niesamowity i prowokujący wpływ dwuznaczności na interpretację. Jej prace rozwijają się w obrazy, które zmieniają się jak plamy z atramentu testu Rorschacha, otwierając się na nieskończone możliwości naszych wewnętrznych stanów psychicznych związanych z opowieściami o seksie, pamięci i tożsamości. Marzycielskie obrazy Brassington łączą analogię i cyfrowość, przeszłość i teraźniejszość, tworząc niejednoznaczną, niekiedy abstrakcyjną (sur) rzeczywistość. W swojej wczesnej pracy wykorzystała czarno-biały film do uchwycenia poetyckich, ciemnych zdjęć nagości w pobliżu drzwi i innych prac. W latach 90. Brassington odszedł od bardziej tradycyjnego medium i zaczął stosować manipulację cyfrową. Zdolność do rozczłonkowania, dekonstrukcji i rekonstrukcji obrazów ustąpiła miejsca jej nieograniczonej wyobraźni i pozwoliła jej od dawna interesować się przestrzenią między rzeczywistością a fantazją. Artystka wykorzystuje znalezione lub istniejące fotografie z własnej kolekcji osobistej, łącząc je z „obcymi elementami”. Niepokojące obrazy zakneblowanych ust, jak w Forget Your Perfect (2008), wykrzywionych udach i elementach podobnych do genitaliów - jak w jej serii In My Mother's House (1994) - to tylko kilka spośród wielu, które wyprodukowała.

Pat Brassington, Shadow Boxer, 2013, druk pigmentowy, edycja 8, 72 x 50 cm Dzięki uprzejmości artysty i galerii ARC ONE

Peta Clancy

Peta Clancy (ur. 1970) bada tematy przemijania, czasowości, zmienności oraz cielesnych i subiektywnych ograniczeń ludzkiego ciała. Jej praktyka fotograficzna odchodzi od dwuwymiarowych ograniczeń obejmujących rozszerzone pole fotografii, z interwencjami takimi jak przekłuwanie, zgniatanie, gniecenie i osadzanie w wosku, a także tworzenie elementów instalacyjnych, takich jak This Skin I'm In (2002) - z obrazami wydrukowanymi na poduszkach z tkaniny. Zajmując się troską o skórę, śmiertelnością i starzeniem się, jej seria Nosi ją jak mapę na swojej skórze (2005-2006). Składa się z wizerunków kobiecych oczu i ust nakłutych cienką srebrną igłą, aby stworzyć efekt przypominający koronkę. Clancy mówi, że „Skóra nie ma korzeni, łatwo się odkleja jak papier” (pobieranie PDF), a „powierzchnia skóry i zdjęcie są kluczowe” w jej pracy. Uświadomienie wrażliwości i kruchości ludzkiego ciała oraz tego, jak może on zmieniać się tak szybko, leży u podstaw innej serii, cienkiej jak papier (2007), w której papier jest również reprezentatywny dla ludzkiej skóry - artysta nie tylko ją przebija, ale także zgniata go, jakby reprezentował pomarszczoną skórę. Oczekiwanie na osadzenie się pyłu (2000-2005) rejestruje upływ czasu i „drobne pozostałości naszego codziennego życia” z obrazami śladów i cieni pozostawionych przez przedmioty po ich usunięciu z miejsca. Powiększone fragmenty kurzu i martwej skóry sugerują śmiertelność i „kurz, z którego ciało pochodzi i do którego powróci.

Peta Clancy, Ona nosi to wszystko jak mapę na swojej skórze 1, z serii „Przebicie”, 2015, Typ C Druk fotograficzny, 53 x 80 cm Dzięki uprzejmości artysty

Trent Parke

Magnum, fotograf Trent Parke (ur. 1971), inspiruje się codziennymi doświadczeniami i przede wszystkim zajmuje się fotografią uliczną. W 2003 roku Parke pokonał prawie 90 000 km po Australii z żoną i koleżanką, Narelle Autio. Rezultatem był Minutes to Midnight, zbiór zdjęć z podróży, które oferują niepokojący portret Australii XXI wieku, od wysuszonego odludzia po chaotyczne życie w odległych Aborygenach. W 2007 roku Parke wyruszył w wewnętrzną podróż, aby odkryć własne życie i przeszłość - jak sam mówi - „aby odkryć własne historie”. Przez siedem lat pracował nad The Black Rose Diaries, pokazywanymi w Galerii Sztuki w Południowej Australii w 2015 roku. Seria rozpoczęła się, gdy Parke zastanawiał się w nocy, gdy w wieku 12 lat był świadkiem śmierci matki z powodu ataku astmy. Od tego momentu artysta odciął wszystkie wspomnienia z dzieciństwa, dopóki nie skonfrontował się z problemami i nie zaczął tworzyć wokół niego całego dzieła. Seria zdjęć, listów i tekstów nie tylko opowiada o przeszłości i teraźniejszości Parke, ale także stawia uniwersalne pytania dotyczące naszego istnienia. Opierając się na codziennych doświadczeniach i refleksjach na temat życia, praca ta jest medytacją na temat podróży życia i tego, jak teraźniejszość, przeszłość i przyszłość są ze sobą powiązane.

Trent Parke © Jaaziel / Flickr, 2008

Petrina Hicks

Petrina Hicks (ur. 1972) używa „uwodzicielskiego i błyszczącego języka” fotografii komercyjnej - jej profesjonalnego zaplecza - do zajmowania się kwestiami piękna i perfekcji, jednocześnie badając zdolność fotografii do tworzenia i niszczenia procesów konsumpcji i uwodzenia. Jej obrazy przedstawiają pozornie bezbłędne tematy, zestawione z „obcymi”, niesamowitymi elementami, które dezorientują widza - wskazują na napięcie między pięknem a niedoskonałością. W Shenae i Jade (2005) młoda modelka trzyma w ustach pączek - mało prawdopodobne, niekonwencjonalne połączenie, które wytrąca z równowagi perfekcjonistyczny portret w stylu mody. Hicks często bada tożsamość kobiety, odwołując się do mitologii i historii sztuki oraz łącząc je ze współczesną kulturą wizerunkową. Jest to widoczne w Hippy and the Snake (2011), serii obejmującej wideo i fotografie na dużą skalę, które subtelnie nawiązują do Ewy i węża w ponownie wyobrażonym ogrodzie Eden. W „Wenus” i „Narodzinach Wenus” trafnie wskazuje na mitologiczną boginię i inną kobiecą symbolikę, przywołując jednocześnie bardziej współczesne wyobrażenia o feminizmie i zseksualizowanym męskim spojrzeniu. (Plik PDF do pobrania) Inne prace odnoszą się do symbiotycznego związku między człowiekiem a zwierzęciem, takie jak Lambswool lub Rosemary's Baby (2008).

Petrina Hicks, Shenae and Jade, 2005, z serii Untitled 2005, lightjet print Dzięki uprzejmości artystki i galerii Michael Reid

Popularne w ciągu 24 godzin