14 brytyjskich stereotypów, których nie próbujemy nawet zaprzeczać

Spisu treści:

14 brytyjskich stereotypów, których nie próbujemy nawet zaprzeczać
14 brytyjskich stereotypów, których nie próbujemy nawet zaprzeczać

Wideo: Zakazany murzynek, sos cygański. Czy to przekleństwo? Polityczna poprawność na przestrzeni Pokoleń 2024, Lipiec

Wideo: Zakazany murzynek, sos cygański. Czy to przekleństwo? Polityczna poprawność na przestrzeni Pokoleń 2024, Lipiec
Anonim

Byłoby nierozsądnym założyć, że każdy Australijczyk pije Fosters, wszyscy Amerykanie kochają baseball, a Japończycy jedzą tylko sushi. Jednak jeśli chodzi o Brytyjczyków, ludzie na całym świecie z góry przyjęli poglądy na temat nas wszystkich kochających Marmite i mieszkających w Londynie. Ustawmy rekord raz na zawsze.

Kochamy herbatę

Image
.

Londyn © Factorylad / WikiCommons

Image

Australijczycy mogli przedstawić nam płaską biel, ale nie ma sensu próbować odciągać Brytyjczyka od dobrego starego cuppa. Kochamy to. Nie ziołowe fantazje - chcemy napar dla budowniczych, kolor he-man. Co więcej, nikt nie krytykuje, ile filiżanek herbaty piją w tym kraju. Raz, trzy, dziewięć; jedyną rzeczą, którą ocenimy, jest to, jaką markę herbaty pijesz i kolejność, w jakiej mleko jest wlewane.

Picie w pubie

Naprawdę nie różni się niczym od relaksu przy filiżance kawy. Jest znajomy i dość często tuż za rogiem. Niezależnie od tego, czy jest w środku wśród boazerii z ciemnego drewna i rozmoczonych dywanów, czy na zewnątrz w ogródku piwnym w letni dzień, pub jest jak wspólny salon w Twojej okolicy. W związku z tym nie ma odpowiedniego czasu na potwierdzenie obecności w pubie: pora lunchu na piwo, godzina szesnasta na wino lub wieczerza nocna o 9.30 - nie potrzebujesz powodu. Wszystko się jednak składa

Pijemy okropnie dużo

.

Londyn © RichardRiley / Flickr

Image

Alkoholu - to znaczy. Kiedy nie pijemy herbaty, pijemy alkohol. Piwo, wino, cydr, alkohole, alkoholowe lody na lodzie - to wszystko smakuje. I oczywiście nie potrzebujemy usprawiedliwienia: brunch jest teraz bez dna, weekend zaczyna się w środę, a destylatory ginu pojawiają się w całym kraju szybciej niż grzyby po opadach deszczu. To część naszego DNA, coś, co robimy szczególnie dobrze podczas podróży zagranicznych. I nie, nie planujemy wkrótce zrezygnować.

Nie ma o czym rozmawiać poza pogodą

No cóż, chodź, widziałeś naszą pogodę: pochmurno z szansą na szary, 70% szansą na przelotne opady deszczu, top 17 z możliwością potencjalnego późnego słońca. Pogoda zmienia zdanie częściej niż Trump, więc wybacz nam, że chcemy narzekać na to, ponieważ szczerze mówiąc, kupowanie nowego parasola co miesiąc może być drogie.

Spalić się na wakacje

.

Czy ktoś widział czynnik 50? © Andrew / pexels

Image

A ze względu na wspomniany brak chwalebnego słońca nic dziwnego, że tak wielu Brytyjczyków pali się tak łatwo. Jest to rażąco oczywiste, gdy ktoś był na wakacjach i zaniedbywał przekonanie, że czynnik 50 został wymyślony z jakiegoś powodu. Powiemy, że się świecisz, gdy w rzeczywistości mamy na myśli „Jesteś czerwony jak pomidor w moim caprese”. #spotthebritabroad

Uwielbiamy stać w kolejce

Londyn © Lars Plougmann / Flickr

Image

Robimy to bardzo dobrze. Weźmy na przykład kolejkę Wimbledonu: ludzie całymi dniami obozują na trawie po bilety, które zasadniczo pozwalają im siedzieć i oglądać więcej trawy. Jedna teoria dotycząca pochodzenia tego „cywilizowanego zachowania” wywodzi się z wojen światowych i racjonowania dóbr codziennego użytku; kolejkowanie skutecznie oznaczało, że każdy mógł uzyskać część ograniczonych zasobów. W ten sposób powstało pojęcie przyzwoitości, a teraz po prostu oczekujemy na wszystko. Bank, poczta, bar - do diabła, nawet dołączymy do długiej kolejki, mając nadzieję, że z przodu jest coś dobrego.

Bardzo przepraszamy

Jeśli nie słyszałeś, by Brytyjczyk wypowiadał słowo „przepraszam” co najmniej pięć razy w ciągu ostatnich dwóch godzin, lepiej sprawdź ustawienia lokalizacji. Niektórzy twierdzą, że dzieje się tak, ponieważ czujemy się odpowiedzialni za naszą okropną pogodę i jedzenie, dlatego czujemy potrzebę przeprosin za wszystko: być wcześnie, spóźniać się, kichać, prosić o rachunek, nawiązać kontakt wzrokowy podczas seksu, uprawiać seks, Nigel Farage.

Jesteśmy zbyt uprzejmi

Wszystko to przeprasza, ponieważ jesteśmy uprzejmi i nie lubimy wywoływać sceny ani narzekać (z wyjątkiem pogody, ale przepraszamy za to). Mamy tendencję do połykania złej obsługi w restauracji, jedzenia zepsutych kanapek, a nawet ponosimy winy, gdy to nie nasza wina (Nigel Farage). Daj nam jednak dwie lampki wina, a będziesz wiedział dokładnie, jak się czujemy.

Potajemnie oceniamy cię za twoimi plecami

Czy słyszałeś, że Jennifer nie pytała mnie, jak się dojeżdżam do pracy! © Svitlana Sokolova / Shutterstock

Image

Uprzejmość jest kulturowo zdefiniowanym cudem, a zatem to, co jest uważane za dobre maniery w jednej kulturze, może czasami wydawać się dość niegrzeczne lub raczej dziwne w innej. Krótko mówiąc, jesteśmy biernie agresywni: „Chciałbym, żebyś przyszedł na obiad!” (Wolę zjeść niepoddaną obróbce cieplnej pizzę w mojej łazience niż skończyć); „Mam tylko kilka małych komentarzy” (Przepisz wszystko, idioto).

Nienawidzimy konfrontacji

Cały ten czas byliśmy dla ciebie uprzejmi, przepraszając obficie, a potem potajemnie mając za sobą sukę o tobie - więc proszę, nie rozmawiaj z nami o tym, dobrze? Właśnie dlatego opanowaliśmy sztukę małych rozmów, aby uniknąć niezręcznych sytuacji społecznych. Teraz wypij i pozwól nam spokojnie zjeść nasze chipsy curry.

Nasze panierowane kiełbaski i papkowaty groszek

Londyn © Seamus Walsh / flickr

Image

Możemy być „eleganckimi” bandami, ale nasz wyrafinowany status jest słaby w przypadku potraw najbardziej synonimicznych w Wielkiej Brytanii: marmite na grzance, frytki z sosem curry, spam i ciężkie puddingi ryżowe. Nie do końca to, co można by nazwać „wyrafinowaniem kulinarnym” - w rzeczywistości jednak jemy inne produkty spożywcze (nie licząc dni kaca), a Londyn ma teraz 66 restauracji wyróżnionych gwiazdką Michelin. I czy to nie my wymyśliliśmy popołudniową herbatę i kanapkę? Ah-hem.

Wszyscy mamy urocze angielskie akcenty, takie jak Queen

Tego zaprzeczymy. Czy oglądałeś Geordie Shore?

A mówiąc o królowej Lizzy

Londyn © PolizeiBerlin / WikiCommons

Image

Kochamy ją. W wieku nadmiernego dzielenia się utrzymuje swój wzniosły nawyk dzielenia się i nadal nie wiemy, o czym tak naprawdę myśli, 65 lat później. Ma dobre wyczucie stylu, mimo 91 lat jeździ na koniach i, no dalej, jaki jest Boże Narodzenie bez właściwej audycji królewskiej?

Popularne w ciągu 24 godzin