Murale berlińskie Opowiedz historię - po prostu nie ten, o którym myślisz

Murale berlińskie Opowiedz historię - po prostu nie ten, o którym myślisz
Murale berlińskie Opowiedz historię - po prostu nie ten, o którym myślisz

Wideo: PODCAST #89 Poza Ramami: Maja Michalak o historii sztuki: nie musi być elitarna ani nudna 2024, Lipiec

Wideo: PODCAST #89 Poza Ramami: Maja Michalak o historii sztuki: nie musi być elitarna ani nudna 2024, Lipiec
Anonim

Najdłuższy ciągły odcinek muru berlińskiego, Galeria East Side jest jednocześnie historycznym artefaktem i żywą kreacją artystyczną. Kontrowersje wokół jego restauracji otworzyły debatę na temat praw artystów i sposobu, w jaki pamiętamy zimną wojnę.

Każdego roku miliony przybywają, by doświadczyć „historycznego” muru berlińskiego w East Side Gallery. Ale malowidła ścienne na tym 1316-metrowym odcinku ściany nie są reliktami oporu, które niektórzy wyobrażają sobie, że są; zamiast tego stanowią ewoluującą refleksję artystyczną na temat zjednoczenia Niemiec.

Image

„Vaterland” Günthera Schäfera © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

Między lutym a wrześniem 1990 r. 118 artystów z 21 krajów stworzyło 106 dzieł sztuki na pozostałości Muru, a tym samym East Side Gallery, największą na świecie galerię na świeżym powietrzu. Nasycone optymizmem i powagą malowidła te doskonale uchwyciły entuzjazm: uniesienie z wydarzeń z listopada poprzedniego roku i ciężar związany z upamiętnieniem podziału i trudów zimnej wojny.

Galeria East Side to największa na świecie galeria plenerowa, przyciągająca miliony turystów każdego roku © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

W tym sensie odzwierciedlają epokę, oferując jednocześnie prewencję przeciwko historycznej amnezji. Jednym z najbardziej epokowych obrazów jest „Mój bóg” rosyjskiego artysty Dmitrija Vrubla „Pomóż mi przetrwać tę śmiertelną miłość” - znany również jako Braterski pocałunek. Przedstawia uścisk przywódcy radzieckiego Leonida Breżniewa i głowy państwa wschodnioniemieckiego Ericha Honeckera w 30. rocznicę powstania Niemieckiej Republiki Demokratycznej w 1979 r. Obraz przedstawia polityczne pokrewieństwo między NRD a Związkiem Radzieckim, który pojawia się na fresku, dodaje satyryczną warstwę, biorąc pod uwagę ostatecznie katastrofalną naturę tej intymności. Równie sugestywny, Detour to the Japanese Sector autorstwa wschodnioniemieckiego artysty Thomasa Klingensteina przypomina dziecięce pragnienie odkrywania i życia w Japonii, doświadczane w czasach, gdy podróż z kraju była ściśle kontrolowana. Gdzie indziej niemiecko-irański malarz Es Geschah im November, malarz Kani Alavi, w nawiedzający sposób przedstawia hordy wpływające do Berlina Zachodniego.

Znaczna część muru berlińskiego została wyczyszczona od czasu upadku pierwszej sekcji w listopadzie 1989 r., A jedynie fragmenty takie jak te w Checkpoint Charlie pozostają poza granicami galerii East Side Gallery © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

W listopadzie 1991 r. Ta część Muru została uznana za zabytek narodowy, a pięć lat później Alavi założył inicjatywę artystów eV East Side Gallery, aby nadzorować konserwację dzieł; niemniej jednak lata narażenia na żywioły i wandalizm poważnie je uszkodziły. W 2002 r. Niemiecka historyk sztuki Gabriele Dolff-Bonekämper skomentowała trudność - niemal daremność - próby zachowania fresków. „Jeśli chcemy zachować obrazy, trzeba je przemalować” - napisała. „Jeśli chcemy, aby galeria była żywym artystycznym odzwierciedleniem naszych czasów, należy dopuścić nowe„ oryginalne ”obrazy obejmujące stare oryginały.”

„Cartoon Heads” Thierry'ego Noira © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

Po kilku drobnych renowacjach artyści zostali zaproszeni do odmalowania swoich projektów w 2009 r. Przywrócenie było kontrowersyjne: 21 artystów odmówiło odmalowania swoich malowideł ściennych, uznając opłatę za obraźliwie niską. Następnie pozwały miasto Berlin, gdy murale zostały „wykute” przez firmę zajmującą się odnowieniem miast, twierdząc, że ich dzieła zostały skopiowane bez ich zgody.

Kolejny skrawek muru wciąż stoi na Potsdamer Platz © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

Można również dyskutować, czy artyści, którzy zdecydowali się powrócić do galerii East Side, mogli wiernie odtworzyć oryginalne dzieła. W końcu, jak mogliby przekazywać tę samą mieszankę radości, szoku i trzeźwości, która charakteryzowała nastrój w 1990 roku?

Niezależnie od tego, jak na to spojrzysz, ten najnowszy rozdział w historii galerii jest częścią tego, co czyni ją tak wyjątkową: jest jednocześnie związany z jej początkami i ewolucją reakcji na te wydarzenia.

Pas pamiątkowy na Leipziger Platz, obok Potsdamer Platz, pokazuje dawną linię muru berlińskiego © Maximilian Virgili / Culture Trip

Image

Ta historia pojawia się w 4 wydaniu Culture Tripmagazine: Art in the City.