Beyond the Painted Gates: Chinatown London

Spisu treści:

Beyond the Painted Gates: Chinatown London
Beyond the Painted Gates: Chinatown London

Wideo: Art Trip: London | The Art Assignment | PBS Digital Studios 2024, Lipiec

Wideo: Art Trip: London | The Art Assignment | PBS Digital Studios 2024, Lipiec
Anonim

Duet ojciec-córka Stanley Tse i Lucy Mitchell są właścicielami SeeWoo, jednego z najdłużej działających londyńskich supermarketów w sercu Chinatown. Rozmawiają o trendach żywieniowych i zmieniających się danych demograficznych w enklawie w centralnym Londynie i dlaczego uważają, że londyńska Chinatown jest najfajniejsza na świecie.

Brama Chinatown stanowi wejście do londyńskiej dzielnicy Chinatown © Lesley Lau / Culture Trip

Image
Image

W poszukiwaniu schronienia, dobrobytu lub obu, chińska diaspora podróżowała po świecie w ciągu ostatnich 500 lat, ustanawiając enklawy miejskie, które teraz nazywamy Chinatowns. Zamiast starannie strzeżonych wysp kulturowych, dzisiejsze dzielnice Chinatown są przejściowymi przestrzeniami, które odzwierciedlają szersze warunki otaczającego ich środowiska. Są to podstawy niezgody, ponieważ różne pokolenia, warstwy społeczne i grupy etniczne negocjują różne perspektywy na przyszłość.

Wychodząc poza zdobione smokami łuki i noworoczne parady, przybliżamy Chinatown w Nowym Jorku i Londynie. Pomimo różnicy wielkości, węzły te w sercu chińskich społeczności w Nowym Jorku i Londynie są zjednoczone dzięki ich znaczeniu dla tkanki kulturowej każdego miasta. Rozmawiamy z długoletnimi członkami obu społeczności - młodym kierownikiem rodzinnego sklepu z herbatą na Manhattanie przy Grand Street oraz duetem ojciec-córka za jednym z najdłużej działających londyńskich supermarketów - o znanym Chinatown, jego dziedzictwie i transformacja.

Stanley Tse i Lucy Mitchell są właścicielami SeeWoo, największego importera chińskich produktów w Londynie © Sam Gregg / Culture Trip

Image

Stanley Tse, prezes SeeWoo

Przyjechałem do Londynu z Hongkongu w 1961 roku. W tamtych czasach bardzo łatwo było się tu przenieść. Ktoś po prostu napisze list z napisem „Chcę zatrudnić tę osobę do pracy w mojej restauracji”; zabrałbyś go do biura paszportowego i to było to - byłbyś w Anglii!

Chinatown było pierwotnie w Limehouse, we wschodnim Londynie. Dzielnica Soho w Londynie naprawdę zaczęła przekształcać się w Chinatown w latach 70. - wielu ludzi z Hongkongu przychodziło i otwierało dania na wynos i restauracje. Na Gerrard Street było tylko kilka małych sklepów sprzedających chińskie i mandaryńskie potrawy: Loon Fung i New Loon Moon. Wcześniej Gerrard Street i Lisle Street były pełne sklepów z elektroniką.

Londyńska Chinatown tętni nocą, a sklepy z deserami przyciągają chińskich studentów © Lesley Lau / Culture Trip

Image

W 1969 roku otworzyłem restaurację w Bushey Heath o nazwie Lantern House. Wielu klientów zamawiałoby chińskie jedzenie w amerykańskim stylu, takie jak kotlet suey i słodko-kwaśny kurczak. I zawsze prosili o frytki, chleb i masło! Dopiero gdy ludzie zaczęli jeździć na wakacje do Azji Wschodniej w latach 70., chcieli autentycznych potraw. Ale w tamtych czasach trudno było znaleźć potrzebne składniki.

Zdaliśmy sobie sprawę, że musimy zacząć importować produkty - nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich powstających chińskich restauracji. Właśnie wtedy wraz z moimi braćmi założyliśmy SeeWoo. Sprzedałem swoją restaurację, mimo że była udana. Chciałem wesprzeć społeczność.

Loon Fung był pierwszym supermarketem wschodnioazjatyckim w Chinatown © Lesley Lau / Culture Trip i © Sam Gregg / Culture Trip

Image

Nie jest łatwo połączyć cztery sklepy w Chinatown. Miałem szczęście. Kiedy wraz z bratem próbowaliśmy znaleźć miejsce na supermarket, zobaczyłem ten sklep w kształcie litery L na Lisle Street do wynajęcia. Obok znajdowała się indyjska restauracja, a po drugiej stronie był peep show za 50 pensów. Zadzwoniłem do agentów nieruchomości, żeby zapytali o sklep w kształcie litery L. Kiedy powiedziałem facetowi przez telefon, jak się nazywam, powiedział: „Stanley Tse! Codziennie chodziłem do Lantern House na lunch każdego dnia, a ty zawsze dawałeś mi darmową butelkę piwa! Chcesz otworzyć supermarket? Pewnie!"

Więc kupiliśmy numer 19, sklep w kształcie litery L. Indyjska restauracja została zamknięta, więc przejęliśmy. Peep show pozostał przez kilka lat, ale w końcu też to przejęliśmy.

Początkowo sprzedawaliśmy suszone jedzenie i świeże warzywa. Niedawno otworzyliśmy świeżą rybę i licznik mięsa - pierwszy licznik żywych ryb w Chinatown. Ale jesteśmy naprawdę znani z naszych owoców i warzyw - korzenia lotosu, liczi i tym podobnych. Jestem znany jako człowiek, który przyniósł pak choi do Wielkiej Brytanii!

Chińskie produkty i świeże ryby w sprzedaży w Chinatown © Lesley Lau / Culture Trip

Image

Lucy Mitchell, dyrektor zarządzający SeeWoo

Kiedy byłem dzieckiem, Chinatown było zupełnie inne. Wszyscy byli kantończykami - w ogóle nie zobaczylibyście wielu zachodnich twarzy. W ten sposób było to zupełnie niedostępne. Kiedy zaczęli przybywać ludzie z Chin kontynentalnych - studenci, goście i ich rodziny - zmieniło wszystko, nawet nasz asortyment. Mamy teraz wiele regionalnych chińskich potraw, całą serię szechuańską, a także potrawy z całej Azji Wschodniej. Zmieniła się także nasza baza klientów. Obecnie przybywa wielu ludzi z Zachodu, co odzwierciedla to, jak popularne stały się dania z Azji Wschodniej.

W ostatnich latach w Chinatown rozpowszechniły się restauracje Hotpot i sklepy z deserami © Sam Gregg / Culture Trip

Image

Przy tak wielu ludziach wchodzących i wychodzących z Chinatown, szczególnie z tyloma chińskimi studentami, kultura jedzenia musi tu nadrobić zaległości. Teraz jest trochę więcej opcji „chwyć i idź”. Ludzie kochają jianbing, rodzaj chińskiego jedzenia ulicznego. Istnieją małe restauracje, takie jak chiński dom tapas. To już nie wszystko, co można usiąść.

W ostatnich latach pojawiło się wiele specjalistycznych miejsc - sklepów z herbatą bąbelkową, miejsc z deserami. Chińscy studenci tak naprawdę nie piją, ale uwielbiają późne noce. To prawdziwe szaleństwo w Azji, które teraz tu przyszło. Tajwańskie sklepy z herbatą, takie jak YiFang, są bardzo popularne - ludzie oszaleli na punkcie herbaty brązowo-cukrowej.

Byłem w San Francisco kilka miesięcy temu. Nie mogłem uwierzyć, jak duże jest Chinatown - ma ponad 15 bloków. To powiedziawszy, to było jak Chinatown 15 lat temu. Nie mają tych samych trendów regionalnych i deserowych. W Londynie mamy wielu młodych, modnych chińskich studentów, ale tam widzicie starą chińską społeczność.

Golden Gate Cake Shop to długoletnia, niecodzienna piekarnia sprzedająca ozdobne ciasta i puszyste bułeczki © Sam Gregg / Culture Trip

Image

Chinatown jest absolutnie niezbędne dla kultury Londynu. Jest to synonim branży restauracyjnej i kultury jedzenia w Wielkiej Brytanii. Jest tak integralny dla Londynu i tak integralny dla chińskiej społeczności w Londynie. Możesz zobaczyć, jak ważne jest to dla chińskiej społeczności, dla londyńczyków i ludzi z jeszcze większej odległości, kiedy wybierasz się na chiński Nowy Rok. Cudowne jest to, że to święto było zawsze w sercu chińskiej społeczności, ale teraz jest także w centrum szerszej społeczności Londynu. To pierwszy festiwal w brytyjskim kalendarzu, nie tylko dla Chińczyków w Wielkiej Brytanii, ale dla wszystkich Brytyjczyków.

Czerwone latarnie i chińskie znaki zdobią Chinatown © Lesley Lau / Culture Trip

Image