Brytyjski artysta Danny Fox: Los Angeles „zmienił kolory, których używam”

Brytyjski artysta Danny Fox: Los Angeles „zmienił kolory, których używam”
Brytyjski artysta Danny Fox: Los Angeles „zmienił kolory, których używam”

Wideo: Week 0, continued 2024, Lipiec

Wideo: Week 0, continued 2024, Lipiec
Anonim

Większość podróży do miasta aniołów polega na poszukiwaniu blichtru, blasku, sławy, fortuny i wszystkich tych pełzających po skórze słów, które tak często goniono i tak rzadko chwytano w Los Angeles. Z drugiej strony Danny Fox chciał mieć miejsce do malowania; znalazł Skid Row, wziął go z całej swojej brudności i piasku i pozwolił, by krwawił do swojej pracy. Reszta była dla niego historią.

To sztuka zabrała Danny'ego Foxa do Los Angeles. Brytyjski malarz przybył do kalifornijskiej metropolii w Nowy Rok 2016, aby znaleźć inspirację artystyczną. „Przybyłem”, mówi, „w poszukiwaniu malarza Henry'ego Taylora, a ja zostałem, ponieważ otworzył mi drzwi”.

Image

Panoramę Los Angeles zagląda przez smog © Ryan Young / Culture Trip

Image

Fox nie jest obcy drastycznym zmianom sceny. Urodził się w Kornwalii w 1986 roku i dorastał w St Ives, małym nadmorskim miasteczku, którego zatopione w słońcu zatoki przyciągnęły zaskakującą grupę artystów od Barbary Hepworth po Bernarda Leacha. Po kilku latach spędzonych na nisko płatnych pracach związanych z zmywaniem naczyń w całym regionie, w 2004 r. Przeniósł się do stolicy, gdzie spędził okres niestabilności, mieszkając w niesławnym, rozebranym teraz kucaniu St Agnes Place. W końcu znalazł pracę w handlu antykami i podróżował po kraju. Gdy Fox mógł poświęcić się malowaniu, jego gwiazda stopniowo rosła.

Golden State doskonale potrafi zestawić światło i cień © Ryan Young / Culture Trip

Image

Fox mieszka teraz i pracuje w Skid Row, dzielnicy śródmieścia LA od dawna równoznacznej z rozkładem miast. Znajduje się w nim jedna z największych populacji bezdomnych w Ameryce, której namioty znajdują się na niskich, poprzemysłowych ulicach tego regionu. Znany również jako Nikiel, nadal opierał się gentryfikacji, która przekształciła sąsiednie miejscowości, takie jak dzielnice sztuki i mody. „Lubię to” - mówi Fox - „ponieważ jest surowe, bezprawne, prawdziwe, nieprzewidywalne - i jakoś piękne”.

Skid Row, w opustoszałej i zrozpaczonej postaci, stanowi inspirację dla Danny'ego Foxa © Ryan Young / Culture Trip

Image

Te skrajności przeniknęły do ​​jego dzieła, które często przyjmuje postać dużych, grubo pomalowanych płócien z odważnymi postaciami i spłaszczoną perspektywą. Czasami obrazy wydają się przemieścić między obserwacją życia Foxa a podwyższoną sferą powtarzających się symbolicznych motywów, takich jak kwiaty, palmy i puste puszki piwa. Samouk, artysta Fox, nauczył się malować poprzez pożeranie książek, a jego płótna często nawiązują do historii sztuki, czy to poprzez gatunki takie jak portret jeździecki czy echa referencyjne w konkretnych postaciach lub przedmiotach. W jego katalogu A Cut Above the Eye, który gromadzi jego prace od 2011 do 2018 r., Znajdują się artykuły Henry'ego Taylora i Rose Wylie, z których oba można opisać jako pokrewne duchy w ich instynktownym podejściu do malarstwa.

Jeśli chodzi o oglądanie sztuki w LA, Fox lubi zacząć od źródła. „Mam szczęście, że mogę się zaprzyjaźnić z moimi ulubionymi artystami” - mówi - „więc mogę po prostu pójść do ich studia, aby zobaczyć nowe dzieło”. Obecnie podziwia artystkę multimedialną i kuratorkę Arianę Papademetropoulos, która „tworzy jaskinie i całe światy-duchy, do których można się wspinać”.

Enigmatyczny Lis idzie na spacer do domu w Beverly Hills © Ryan Young / Culture Trip

Image

Aby spotkać starych mistrzów, Fox udaje się do Pasadeny, na północny wschód od LA. Tutaj w Norton Simon Museum znajduje się kolekcja licząca 11 000 osób, która obejmuje dzieła azjatyckie, liczne arcydzieła z historii sztuki europejskiej i sporą współczesną amerykańską selekcję. W pobliskim San Marino bywa w The Huntington Library and Art Collections. „Są”, wyjaśnia, „tropikalne i japońskie ogrody oraz niebieski chłopiec w klubie” - nawiązując do The Blue Boy (ok. 1770), portret brytyjskiego artysty Thomasa Gainsborougha, który w 1921 roku stał się najdroższym na świecie malowanie, kiedy sprzedano za 640 000 USD (około 9 milionów USD w 2019 USD).

Rozległe wzgórza i kręte drogi Los Angeles mogą poświęcić całe życie na poznanie i zrozumienie © Ryan Young / Culture Trip

Image

Losowo, policentryczna siatka o niskiej gęstości, która rozciąga się na 88 wcielonych miast, jest paradygmatyczną metropolią samochodu. Dla Foxa ta ogromna sieć dróg jest jedną z największych przyjemności miasta. „Nie spędzam dużo czasu z ludźmi” - mówi - więc żeby się zrelaksować, lubię wieczorami jeździć po mieście, może w dół Sunset Boulevard lub w górę Mulholland Drive. ” Pierwszy z nich to 35-kilometrowa, wielopasmowa aleja, która rozciąga się od śródmieścia LA do nadbrzeżnego Pacific Palisades, mijając słynny hotel Chateau Marmont oraz bary i billboardy Sunset Strip, podczas gdy ten drugi wije się przez Góry Santa Monica na północny zachód od centrum, zapewniające panoramiczne widoki na panoramę miasta poniżej.

Chateau Marmont to klasyczna strona hollywoodzkiego hulanki © Ryan Young / Culture Trip

Image

Kiedy wychodzi na drinka, Fox faworyzuje Króla Eddy'ego, „bar na końcu ulicy”. Jeden z najstarszych zakładów w centrum LA, rozpoczął działalność w 1906 roku jako bar hotelowy. Podczas Prohibicji nadal był to sklepik pod sklepem z fortepianami, a później przyciągnął pisarza proto-beatowego Johna Fante i poetę Karola Bukowskiego jako patronów. Dziś zachowuje pozbawione okien wnętrze, neonowe dekoracje i podłogę w szachownicę tawerny Skid Row. Tymczasem ulubionym miejscem Foxa jest Sonoratown, która „robi najlepsze tacos w centrum miasta”. Nazwany na cześć zagubionego centrum śródmieścia LA, niegdyś domu północno-zachodnich Meksykanów, został otwarty w 2016 roku i specjalizuje się w wołowinie z grilla i ręcznie robionych tortilli z mąki.

Bezokienne wnętrze King Eddy Saloon, dawnej firmy © Ryan Young / Culture Trip

Image

Patroni króla Eddy'ego mieli wiele do powiedzenia na ścianach łazienki © Ryan Young / Culture Trip

Image

Przeprowadzka do Kalifornii okazała się przełomowa dla praktyki Foxa. „LA zmieniło wszystko w mojej pracy”, wyjaśnia Fox, „ale głównie kolory, których używam. Wszystko jest wybielone i zakurzone, ale jednocześnie jasne i radosne. ” Wniknął również w jego tematykę: wystawa tego lata w Kopenhadze w Osiemnastu Galeriach przedstawiała go jako hołd złożony amerykańskim centrom handlowym.

Fox robi z miasta swoje płótno © Ryan Young / Culture Trip

Image

W miarę jak przyzwyczajał się do swojego nowego domu, Fox zmienił swoje wrażenia. „Kiedy się tu przeprowadziłem”, wspomina, „powiedziałem, że to pierwszy dzień wiosny każdego dnia. Ale teraz jestem tu od czterech lat, to bardziej przypomina ostatni dzień lata każdego dnia. ” Miejsce jasności i radości, ale zabarwione oczekiwaniem melancholii.

Ten artykuł jest częścią Culture Trip's Art in the Cityseries, który eksploruje miasta oczami artystów, którzy w nich mieszkają i tworzą.

Popularne w ciągu 24 godzin