Veerle Baetens, jedna z najbardziej znanych belgijskich aktorek, które pracują dzisiaj, była częścią jednego z największych seriali i filmów, które pojawiły się w tym kraju w ciągu ostatniej dekady. Dotychczasowe wyzwania, z którymi zmierzył się kameleon z Brasschaat (prowincja Antwerpia), przykuwają uwagę projektów zagranicznych. Tutaj szczegółowo opisujemy, jak Veerle Baetens dotarła tam, gdzie jest dzisiaj.
Z wykształceniem w prestiżowym Wyższym Instytucie Sztuki Dramatycznej w Brukseli (znanym również jako Studio Herman Teirlinck) i doświadczeniem w teatrze muzycznym, Baetens stawiała pierwsze kroki aktorskie na scenie, a nie przed kamerą. Od 1998 do 2005 roku zajmowała się musicalami, zdobywając flamandzką nagrodę muzyczną za Upcoming Talent za porywającą rolę Pipi Longstocking.
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/belgium/1/flandersquot-reigning-screen-queen-veerle-baetens.jpg)
Geeky przełom
Krajowy przełom Baetens jako aktorki nastąpił w 2007 roku wraz z hitem Sara, flamandzkim remakiem amerykańskiej telenoweli Ugly Betty. Baetens - przekształcona w brzydkie kaczątko z aparatami ortodontycznymi i pryszczami - przedstawia naukową bohaterkę, która zakochuje się w swoim szefie Simonie, z którym ostatecznie wychodzi za mąż.
Urzekająca naiwność, z jaką Baetens przedstawił tę część, oczarowała Flandrię - gdzie silna jest miłość do dobrej historii o słabszych podstawach - do jej rdzenia. Sara daleka była od roli detektywa Hannah Maes, twardej głowy wrednego składu, w którym zagra rok później na Kod 37. Grała także uwodzicielską femme fatale Ann, w której główna bohaterka zakochała się w roli Erika Van Looya oryginalna belgijska wersja Loft (2009).
Jeśli nie świadczy to już o szerokim zasięgu Baetensa, pogrążyła się w szeregu emocji w The Broken Circle Breakdown Felixa van Groeningena (2012). Jej postać Elise jest tatuażystką, która przewraca się po piętach dla muzyka country Didiera. Polarne przeciwieństwa się przyciągają, a ich szczęście wzrasta, gdy mają córkę Maybelle. Ale kiedy Maybelle poważnie zachoruje, różnice religijne między Elise i Didierem wydają się rozrywać je na części, zamiast je łączyć. W filmie śpiewają Baetens i gwiazdor Johan Heldenbergh.
Ta przejmująca historia żalu zdobyła w Belgii rzadką nominację do Oscara za najlepszy film obcojęzyczny i pierwszy belgijski Cezar za najlepszy film zagraniczny. Słaby występ Baetens przyniósł jej nagrodę dla najlepszej aktorki na festiwalu filmowym Tribeca.