Wywiad z hiszpańskim artystą ulicznym Francisco De Pájaro

Wywiad z hiszpańskim artystą ulicznym Francisco De Pájaro
Wywiad z hiszpańskim artystą ulicznym Francisco De Pájaro
Anonim

Hasło „Art is Trash” Francisco de Pájaro i jego przyciągające wzrok instalacje na śmieci przejęły ulice Barcelony w 2009 roku, kiedy świat zaczął pogrążać się w głębokiej recesji gospodarczej. Tak odważny przekaz i bezprecedensowy nośnik artystycznej ekspresji nieuchronnie wywołał przeciwne reakcje między ludźmi: podczas gdy niektórzy opowiadali się za nieapologicznym wyzwaniem de Pájaro dotyczącym status quo, inni byli głęboko zaniepokojeni jego wypowiedziami o sztuce i polityce. Sześć lat później rozgłos twórczości de Pájaro gwałtownie wzrósł, a teraz rozszerzył swoją walkę z naszymi wcześniej zdefiniowanymi wyobrażeniami o świecie na całym świecie. Przeprowadziliśmy z nim wywiad, aby zrozumieć kręgosłup jego powstania.

Image

Instalacja Francisco de Pájaro | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro

Jak i dlaczego zacząłeś malować na ulicach?

Zacząłem malować jako reakcję na kumulację okoliczności, z którymi musiałem się wówczas zmierzyć. Oszustwa ekonomiczne, niepewne warunki pracy, przepisy cywilne Barcelony i frustracja artystyczna to tylko niektóre z problemów, które zatopiły się we mnie i które musiałem wydostać się z mojego systemu.

Po co malować na ulicach zamiast na płótnie?

Malowanie na ulicach oznacza czystą wolność: nie ma znaczenia, czy to, co robisz, jest starannie wykonane, czy nie. Liczy się to, że to jest prawdziwe. Z drugiej strony obrazy na płótnie są bardziej podatne na bycie dekoracyjnymi i podobanie się innym.

Jak wybrać miejsce i materiały, na których będziesz malować? Czy obiekty na ulicach inspirują Cię do malowania pewnych rzeczy?

W moich obrazach na śmieci nie ma nic z góry przyjętego ani zaplanowanego. Wszystko jest improwizowane. Właściwie wolę dzikość tego podejścia niż bardziej przemyślany sposób malowania.

Interweniując w nasze codzienne środowisko, wydaje się, że próbujesz oddzielić sztukę od elity ekonomicznej i intelektualnej, aby przybliżyć sztukę ludziom.

„Art Is Trash” oznacza, że ​​malowanie na śmieci jest tak samo szanowane, jak malowanie gdziekolwiek indziej. Wydaje mi się, że w brudnych i porzuconych rzeczach jest znacznie więcej kreatywności i wrażliwości niż w schludnych i nienagannych technicznie dziełach, które muzea twierdzą, że mogą się prezentować. Obrazy na ulicach przeznaczone są dla wszystkich odbiorców.

Image

Instalacja Francisco de Pájaro | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro

Twoje dzieło całkowicie odróżnia się od status quo świata sztuki. Czy uważasz, że sztuka powinna uwolnić się od aspektu ekonomicznego i autorytetu muzeów?

Sztuka to produkt rozrywkowy, który gotuje się w celu pożarcia. Tworzenie sztuki jest jak każda inna praca; pod koniec dnia jest to tylko wymówka, aby zarabiać pieniądze. Sztuka umiera, gdy tylko zostanie wymieniona na pieniądze. Prawdziwa sztuka jest tworzona za darmo i dlatego lubię robić ją na śmietniku. Kiedy maluję na płótnie, moim ostatecznym celem jest zarabianie pieniędzy na sprzedaży tego płótna, podobnie jak cukiernik, kiedy piecze ciasto.

Image

Instalacja Francisco de Pájaro | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro

Interwencja w przestrzeni publicznej oznacza, że ​​twoją sztukę można łatwo zniszczyć. Co sądzisz o efemerycznym charakterze swojej pracy?

To, co robię na ulicach, zostało stworzone, aby skończyć w koszu. Nie trzeba nadawać temu większego znaczenia.

Oprócz zniszczenia, twoje prace mogą być zmieniane również przez innych. To przypomina nam gołębie, które Ernest Zacharevic namalował jakiś czas temu na Plaza San Agustín Viejo. Jeden z gołębi został skasowany przez Ajuntament de Barcelona, ​​a ty interweniowałeś kilka razy z rysunkami, które również zostały usunięte. W wyniku tej interakcji powstał interesujący dialog między obiema postaciami. Czy możesz nam powiedzieć, dlaczego interweniowałeś?

Interakcja z gołębiami Zacharevica była sposobem na przetestowanie klasycznej i wstecznej mentalności Ajuntament de Barcelona i jej kryteriów tego, co jest dozwolone na ścianie, a co nie. Kiedy usuwają moje rysunki, wyraźnie mówią mi, że to, co rysuję, nie jest dozwolone i co rysuje inny artysta. Ratusz również zaprzecza, gdy kontaktują się ze mną prywatnie, aby poprosić mnie o opublikowanie instalacji śmieci miejskich do książki o Barcelonie. Uważam to za żałosne. Naprawdę zastanawiam się, kto podejmuje te decyzje, kiedy istnieje prawo, które zabrania ludziom wyrażania się na ulicach. Ulice należą do wszystkich i nic nie jest wieczne.

Image

Instalacja Francisco de Pájaro | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro

Czy uważasz, że tego rodzaju interakcje między artystami są pozytywnym aspektem Street Art?

Lubię to, kiedy ludzie wchodzą w konstruktywny sposób. Wierzę w stworzenie, a nie w destrukcję.

Twoja praca daje życie temu, czego nie można już wykorzystać, i rzeczom, na które ludzie nie patrzą. Czy uważasz, że twoja sztuka jest wojownicza? Jeśli tak, to z czym walczy?

Jeśli walczę z czymś, to zdecydowanie przeciw ludzkiej głupocie, przeciwko tym, którzy po prostu trzymając iPhone'a w ręce, sprawiają, że wierzysz, że są właścicielami świata. Walczę z zazdrosnymi ludźmi zarażonymi powierzchownością. Przeciw wszystkim tym, którzy wykorzystują swoją moc uczciwym ludziom.

Image

Rysowanie na materacu | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro

Kim są twoi ulubieni artyści?

Lubię tylko Picassa. Po nim nie ma nic.

Co sprawia, że ​​malujesz i tworzysz tak nieustannie jak ty?

Pragnę jasno powiedzieć, co czuję na temat tego świata, zanim przestanę oddychać.

Image

Monumentalny rysunek Francisco de Pájaro | Dzięki uprzejmości Francisco de Pájaro