W tak zwanej „gorączce złota marihuany” (lub „gorączce zielonej”, jeśli wolisz) amerykańskie firmy gromadzą się w Izraelu, aby rozwijać i prowadzić badania nad różnymi odmianami doniczki.
„Ta gorączka złota z konopi indyjskich musi się z nami zmierzyć”, powiedział Eilon Bdil, kierownik kibucu Elifaz w południowym Izraelu, powiedział Newsweekowi. „Po prostu nie ma innego wyboru. Potrzebujemy młodych ludzi o zdrowych zmysłach, a konopie medyczne mogą ich przyciągnąć. ”
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/israel/1/marijuana-is-booming-business-israel.jpg)
Dlaczego Izrael W ciągu następnych dziesięciu lat marihuana - zarówno rekreacyjna, jak i lecznicza - ma być światowym biznesem o wartości 50 miliardów dolarów. Jest to fakt, który nie został utracony przez rząd Izraela. Izrael jest domem dla najbardziej medycznych prób klinicznych marihuany na świecie. Potęga rolnicza była jednym z pierwszych krajów, które zalegalizowały marihuanę medyczną, a kraj ten znajduje się obecnie w czołówce badań i innowacji w dziedzinie marihuany.
Chociaż marihuana medyczna jest legalna w 28 stanach USA i Dystrykcie Kolumbii, firmy wciąż muszą pokonać kilka przeszkód federalnych, aby uzyskać zgodę niezbędną do przeprowadzenia skutecznych badań. Amerykańskie firmy radzą sobie lepiej w Izraelu, gdzie prawo z zadowoleniem przyjmuje badania, a rząd z zadowoleniem przyjmuje dochody.
Zdjęcie: Pixabay / Public Domain
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/israel/1/marijuana-is-booming-business-israel_1.jpg)
„Istnieje niewiele krajów, w których można przeprowadzać badania kliniczne z udziałem ludzi” - powiedział Jmichaele Keller, prezydent Steep Hill Labs z siedzibą w USA, powiedział US News i World Report. „Izrael jest epicentrum badań i rozwoju nie tylko w uprawie roślin i tworzeniu ekstraktów i różnych produktów, ale także w medycynie i na frontach badawczych, więc wiedzieliśmy, że naprawdę musimy tam być”.
W tej chwili Izrael wykorzystuje ludzi przybywających do kraju, aby uprawiać i studiować marihuanę. Jednak eksport to „następna granica”. Rząd Izraela szacuje, że eksport może przynieść krajowi 4 miliardy dolarów rocznych dochodów.
Głosowanie w najbliższych dniach może doprowadzić do legalności wywozu, co stanowiłoby gamangeranger zarówno dla Izraela, jak i krajów, które udają się tam, aby uprawiać marihuanę.