Święta mogą się już naprawdę skończyć, ale saga słynnej rzymskiej choinki na śmieci wciąż trwa. Włoska gazeta donosi, że nazywana jest „Spelacchio”, co oznacza „mangy” lub „baldy”, 70-metrową jodłę i jej opadające, wytarte gałęzie z rozdrabniacza i rozpocząć nowe życie w Wiecznym Mieście.
Podczas gdy drzewa świąt Bożego Narodzenia kończyły się na wysypiskach śmieci, Spelacchio zyskał status celebrytów zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów, i jako taki wydaje się unikać takiego samego losu jak jego poprzednicy. Według Corriere della Sera i Il Messaggero, Spelacchio można wystawić w miejskim muzeum sztuki nowoczesnej MAXXI, a także są pomruki, że muzeum MACRO na Via Nizza chce zapewnić nowy dom dla słabego drzewa.
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/italy/8/therequots-life-after-death.jpg)
Pracownicy zaczęli usuwać ozdoby z drzewa we wtorek rano, ale później kazano je odłożyć, ponieważ Spelacchio pozostanie na placu do czwartku 11 stycznia © Emma Law
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/italy/8/therequots-life-after-death_1.jpg)
Wkrótce rada miasta ujawni, czy najnowszy rzymski antybohater, którego transport z regionu Val di Fiemme w Trentino w północnych Włoszech kosztuje 48 000 euro, skończy jako arcydzieło muzealne lub zostanie ponownie wykorzystany w innym celu. Innym sugerowanym schematem byłoby przekształcenie drzewa w drewniane schronienie dla matek do karmienia i zmiany dzieci. Inni chcą, aby Spelacchio zamieniły się w tysiące ołówków dla szkół w mieście.
Gigantyczne drzewo zostało wzniesione na Piazza Venezia na początku grudnia i wkrótce wywołało kontrowersje, gdy jego igły zaczęły opadać i zwisały gałęzie. Gdy jego rzadki stan się pogorszył, lokalna rada oficjalnie ogłosiła, że nie żyje, mając tydzień do świąt Bożego Narodzenia.
Rzymianie szybko wyśmiewali zwisający świerk, postrzegając go jako 70-metrowy symbol niezdolności rady do rozwiązania najpilniejszych problemów miasta, takich jak niepobrane śmieci gromadzące się na ulicach i nieodpowiedni system transportu publicznego.
Wrzecionowate, rzadkie gałęzie Spelacchio © Emma Law
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/italy/8/therequots-life-after-death_2.jpg)
Jednak miejscowi też widzieli zabawną stronę i wkrótce zabrali Spelacchio do serc. Notatki pozostawione na wrzecionowatych gałęziach drzewa zawierały przesłanie podziwu - jeden nawet nazwał go „dziewiątym królem Rzymu, po (Francesco) Totti”, najsłynniejszym piłkarzu miasta.
Podczas gdy Spelacchio uznano za żałosne w porównaniu z bujnymi, bogato zdobionymi drzewami znalezionymi po drugiej stronie rzeki na Placu Świętego Piotra i w miastach takich jak Mediolan, w pobliżu Neapolu występowały własne problemy - ich choinka została skradziona niecałe 24 godziny po odsłonięciu.