Co Hipster-Minimalizm mówi o tożsamości kulturowej

Co Hipster-Minimalizm mówi o tożsamości kulturowej
Co Hipster-Minimalizm mówi o tożsamości kulturowej
Anonim

Wszyscy widzieliśmy estetykę hipsterów. Przepuszcza przestrzeń biurową najbardziej postępowych start-upów technologicznych, ustanawia standardy dla najmodniejszych restauracji na świecie i służy jako miejsce do poszukiwania najbardziej luksusowych i średniej klasy mieszkań miejskich. Zasadniczo jest estetycznym „słoniem w pokoju”, spokojnie popijając sojowe macchiato i czekając, aż zauważysz jego wszechobecność. Ale co dokładnie mówi ten trend o naszej zbiorowej świadomości? Czy nasze wybory projektowe oznaczają coś głębszego w stanie nowoczesnego społeczeństwa?

W sposób, w jaki sąsiedztwo może oznaczać określony styl życia (na przykład sąsiedztwo Greenpoint w Brooklynie vs. East Flatbush), wybór projektu określa konkretny sposób myślenia, nawet jeśli jest wyselekcjonowany. Ten wszechobecny na całym świecie wystrój jest subtelną mieszanką skandynawskiego minimalizmu (czyste linie i stonowane odcienie) oraz uprzemysłowionych elementów (cegła, szkło i metal) z nutką stylu rzemieślnika. W nowym artykule opublikowanym przez The Guardian pisarz Kyle Chayka omawia jednolitość „hipster-estetyki” i ubolewa nad jej redukcjonizmem jako „obsesją na punkcie powierzchownego poczucia historii i resztek maszyn przemysłowych”. Być może ma rację, ale wciąż pozostaje pytanie: dlaczego mamy taką obsesję na punkcie tej estetyki? Z pewnością nie wszyscy jesteśmy powierzchownymi zombie nastawionymi na gentryfikację

.

Image

Rozważ podstawowe cechy skandynawskiego minimalizmu: proste, czyste linie; zaniżone, ekologiczne meble; otwarte, przewiewne przestrzenie; a przede wszystkim poczucie użyteczności w każdym obiekcie. W samych przedmiotach panuje ogólna nieważkość, być może oznaczająca znaczenie mobilności: zdolność do płynnego poruszania się zgodnie z naszymi pragnieniami, do bezproblemowego przemieszczania się, zamiany miejsc pracy, zmieniania się na nowo i szybkiego dostosowywania się.

Pewna swoboda jest widoczna w minimalistycznych wzorach i przesiąkniętych światłem pomieszczeniach mieszkalnych. Preferowanie tej atmosfery może reprezentować społeczną potrzebę oczyszczenia umysłu / ciała / ducha i zabrania się do tego, co najważniejsze, szczególnie biorąc pod uwagę krzykliwą, natrętną naturę codziennego życia. Społeczeństwo pragnie tabula rasa - a przynajmniej jej iluzji - i to pokazuje.

Rozważ teraz cechy Estetyki Hipster: metaloplastyka, beton lub niedokończone drewniane podłogi oraz odsłonięta cegła, rurociągi przemysłowe i żarówki. Z tego można uzyskać wgląd w naszą surową, nieco konfrontacyjną naturę. Mówi w zasadzie, że budujemy nowe rzeczy na stare sposoby i chociaż nie jesteśmy jeszcze „gotowym” produktem, to docieramy. Jesteśmy wrażliwi, ale z przewagą.

Image

Utility: Funkcja ponad uczuciem

Z praktycznego punktu widzenia minimalizm oznacza mniej bałaganu, co daje większą swobodę w skupieniu się na wszystkich innych sprawach, które zajmują nasze dni. Przedmioty mają użyteczność i nie są jedynie dekoracją; jeśli obiekt jest pozbawiony funkcji, zeskrob go. Nawet babcia zamienia swoje zakurzone porcelanowe szafki dla lalek na minimalne półki, a już dawno minęły czasy ciężkich wiktoriańskich mebli i wystroju wnętrz.

Wygląda na to, że większość klasy średniej odrzuca bałagan i zwalnia. Usterka? Każda relikwia, token i obiekt w domu (a nawet w biurze) jest dołączony do pamięci. Czy mamy wyrzucać nasze historie w imię użyteczności? Być może. Czysty dekoracyjny łupek nigdy nie boli.

Świadomie lub inaczej, nasze systemy wartości ujawniają się estetycznie, tak jakby świat mówił: nie potrzebujemy rzeczy, potrzebujemy pomysłów. Potrzebujemy funkcjonalności, potrzebujemy wydajności. Podstawowym medium komunikacji jest technologia (pomyśl WiFi, telepraca, spotkania międzynarodowe), więc estetyczne cechy otwartości wydają się raczej odpowiednie. „Podobieństwo”, nad którym lamentuje Chayka (ponownie, słusznie), może być może wskaźnikiem naszego pokoleniowego dążenia do włączenia do globalnej społeczności i mantry funkcji nad uczuciem.

Czy więc projektujemy cechy osobiste, które chcielibyśmy wykorzystać, pochwalić się lub ukryć? Tylko filozofowie i psychologowie mogą postulować. Ale na pewno fajnie jest o tym myśleć.