Jak Savile Row Suits spodobały się monarchom i pokoleniom milenijnym

Jak Savile Row Suits spodobały się monarchom i pokoleniom milenijnym
Jak Savile Row Suits spodobały się monarchom i pokoleniom milenijnym
Anonim

Londyńscy krawcy Savile Row od ponad dwóch stuleci przyciągają wymagających klientów z różnych stron. W epoce szybkiej mody i umierających zawodów wyjaśniają, w jaki sposób tradycja angielska jest podtrzymywana przez milenialsów, którzy dostrzegają wartość posiadania i tworzenia nieskazitelnie skrojonych garniturów.

Uczeń Anderson i Sheppard doskonalący wzór garnituru, Savile Row, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image
Image

Zdefiniowany przez tradycję, londyński Savile Row jest najlepszy w swojej klasie, jeśli chodzi o krawiectwo szyte na miarę - i to już od ponad 200 lat. Rzeczywiście, ta ulica West End pozostaje wolna od marek szybkiej mody, co odróżnia ją od innych sklepów w mieście.

Obecnie w okolicy działają zarówno znane na całym świecie, jak i pod radarem pracownie. Każdy z nich celebruje angielskie rzemiosło, stosując sprawdzone techniki, aby zachować prestiż i jakość.

Po lewej: szczegóły wewnątrz krawca Savile Row, Anderson i Sheppard na Savile Row, Londyn, 2018. Po prawej: krawiec Anderson i Sheppard wycinający wzór garnituru na zamówienie, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

„Obsługa, znajomość wewnętrznych krawców i stosowane przez nas tkaniny sprawiają, że Savile Row jest tym, czym jest” - mówi Colin Haywood, dyrektor zarządzający Anderson & Sheppard, którego krawcy prowadzą sprzedaż od 1906 roku. „Wiele firmy tutaj mają ponad 100 lat i działają w taki sam sposób, jak wtedy, kiedy je uruchomiono. ”

Fred Astaire był wielkim wielbicielem Anderson & Sheppard, regularnie wprowadzając hollywoodzki urok do większości brytyjskich placówek, a książę Karol, tak brytyjski, jak to tylko możliwe, był klientem od lat 80.

Indywidualne wzory garniturów wiszące w warsztacie w Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

Wszystko zaczyna się od tkanin, które są zamawiane na żądanie w najbardziej prestiżowych fabrykach wełny w Wielkiej Brytanii. Dokumenty oprawione w skórę zawierają obecnie ponad 4000 próbek, z których część pochodzi z lat 20. XX wieku. Klienci mają również możliwość zaprojektowania tweedu na zamówienie.

Pomiary każdego klienta są rejestrowane ręcznie i przechowywane na zawsze; po przycięciu wzoru garnituru twierdzi, że ma stałe miejsce na szynach warsztatowych.

Po lewej: Księga gości w Anderson & Sheppard, w tym nazwiska gwiazd, Londyn, 2018. Po prawej: Księgowość w Savile Row tailor, Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

„Wykonanie garnituru na zamówienie zajmuje od około ośmiu do dziesięciu tygodni”, mówi Haywood. „Jest w to zaangażowanych wiele osób, od noża do wzoru po trymer. Niektórzy członkowie naszego zespołu pracują tutaj od ponad 40 lat i zawsze mamy ucznia, który ściśle współpracuje z wieloletnim mentorem - czasami jest to jak rodzina. ”

Anderson & Sheppard jest wyjątkowy wśród krawców Savile Row, ponieważ zatrudnia ekspertów, którzy specjalizują się w kurtkach lub spodniach; ktoś inny całkowicie poświęca się dopracowywaniu.

„Czasami ludzie chcą wyhaftować inicjały na podszewce lub specjalne cechy, takie jak kieszeń wielkości karty pokładowej, jeśli dużo podróżują”, mówi Haywood. „Mamy jednego klienta, który dodaje ściągacz w kontrastującym kolorze do podszewki każdego blezera - jest to jego własny projekt.”

Anderson i Sheppard, Londyn George Hughes / © Culture Trip

Image

Wśród wyróżnień Andersona i Shepparda jest jego królewski nakaz - oficjalne uznanie jego statusu dostawcy monarchii brytyjskiej - dumnie wiszący na ścianie. Skarbem innego rodzaju jest dziennik zawierający nabazgrane detale garnituru zakupionego przez Marlene Dietrich - faktycznie pierwszy garnitur, jaki sklep kiedykolwiek sprzedał kobiecie - w latach 30. XX wieku, czas znaczącej zmiany tożsamości kobiet w modzie, kiedy androgyniczny kostium było oświadczeniem o inicjacji.

Księga gości w Anderson & Sheppard przedstawiająca pannę Marlene Dietrich, pierwszą klientkę krawca, Londyn, 2018, George Hughes / © Culture Trip

Image

Dziś ma tak silną międzynarodową pozycję, że jej krawcy udają się do USA i Hongkongu na konsultacje. „Po wycięciu wzorów klienta może zamówić garnitury bez konieczności wchodzenia do sklepu” - mówi Haywood. „Materiał można wybrać z wysyłanych przez nas próbek, a ten sam krawiec, który pracował przy pierwszym zamówieniu, wykona kolejne garnitury, aby zapewnić spójność”.

Adres Savile Row przekazuje pewien poziom usług. Dla Richarda Andersona, który otworzył tutaj swój sklep z imiennikami w 2001 roku, posiadanie go było koniecznością. „W 2016 r. Rada Westminster wdrożyła nowe zasady i przepisy dotyczące planowania, aby zapewnić ochronę pięciu historycznych adresów w Londynie, przy czym Savile Row jest jednym z nich. To wciąż ulica docelowa - mówi. „Wygląda na nas sześć do siedmiu miesięcy, aby zdobyć numer 13 i myślę, że z pewnością pomogło to, że ja i Brian [partner biznesowy Andersona] mamy prawie 100 lat wspólnego doświadczenia w pracy dla innych krawców”.

Po lewej: garnitury w różnym stopniu wykończenia w Anderson & Sheppard, Londyn, 2018. Po prawej: Stacja ozdób w warsztacie Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

Każdy krawiec Savile Row oferuje coś nieco innego niż następny: charakterystyczne style różnią się dopasowaniem, krojem, szczegółami i estetyką. Łączy ich korzenie w angielskiej tradycji. Tak więc, kiedy w 1992 r. Otworzyła się tu tytułowa marka odzieży męskiej Richard James, wywołała ona sporo kontrowersji, a niektórzy kwestionowali przyszłość ulicy. Projektant przyniósł kolor i żywioł i jako pierwszy szeroko reklamował. W roku otwarcia sklepu Esquire powiedział: „W rzędzie jest nowy chłopiec, który wywołuje poruszenie”.

Po lewej: Kolorowe przędze w Anderson & Sheppard. Po prawej: Próbki pasujących materiałów w Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

„Myślę, że niektóre stare ręce mogły mieć potargane pióra”, mówi Haywood. „Ale dobrze jest zachować świeżość i ekscytację. Nie odbiera nam niczego, co robimy. ”

Teraz Richard James oferuje indywidualne, szyte na miarę i gotowe do noszenia opcje w tej samej przestrzeni, i pomimo początkowych zastrzeżeń, Anderson widzi korzyść z dodania bardziej dostępnych kolekcji do mieszanki. „Wprowadzenie gotowych i szytych na miarę usług zdecydowanie wpłynęło na przemysł krawiecki” - mówi. „Obecnie większość marek ma w ofercie kolekcje sezonowe - nie widziałbyś tego jeszcze w ciągu dnia, ale jest to okazja, aby przedstawić Savile Row młodszym klientom.”

Po lewej: zbliżenie procesu szkicowania wzoru w Anderson & Sheppard, Londyn, 2018. Po prawej: Gotowe garnitury wiszące w warsztacie Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image

Anderson i Sheppard również zauważyli gwałtowny wzrost zainteresowania milenialsów, w dużej mierze związany z relacjami medialnymi i nowością na miarę mody. „Istnieje świadomość, że warto mieć coś dostosowanego do konkretnych wymagań” - mówi Anderson. „Ilość młodych ludzi chcących wejść na rynek jest również dobra. Mamy wiele zapytań o staże. ”

Dla Andersona nowe pokolenia klientów i krawców mają równie istotne znaczenie dla rozwoju tego niszowego sposobu robienia zakupów. „Jest niezwykle ważne, abyśmy nadal wprowadzali nowe talenty do branży”, mówi. „Przyszłość zawsze będzie jasna, dopóki [produkujemy] utalentowanych, technicznych kutrów.”

Wystawa okien w Anderson & Sheppard, Londyn, 2018 George Hughes / © Culture Trip

Image