Najlepiej zachowany sekret fotografii: Urok Vivian Maier

Najlepiej zachowany sekret fotografii: Urok Vivian Maier
Najlepiej zachowany sekret fotografii: Urok Vivian Maier
Anonim

Vivian Maier zrobiła ponad 100 000 zdjęć przez całe swoje życie, pokazując prawdziwe upodobanie do ludzkiego życia. Jednak wiele intryg, które ją otaczają, jest skierowanych do samej artystki, biorąc pod uwagę, że Maier nie ujawniła żadnego z jej prac przez całe życie. Notorycznie celowo ukrywała swoje zamiłowanie przed światem. Teraz, po nieprzewidzianym odkryciu jej dzieła, słusznie uważa się ją za płodną dokumentalistkę XX-wiecznej kultury amerykańskiej.

Autoportret, 1953 © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Image

Możliwość odkrycia skarbu we współczesnym wieku to ekscytująca myśl. Celowo lub nieświadomie wielu w ciągu ostatnich kilku lat odkryło skrzynki skarbów. Jednak John Maloof złożył zwycięską ofertę w wysokości 380 $ w domu aukcyjnym po drugiej stronie ulicy od swojego domu w 2007 roku na pudełku zawierającym negatywy fotograficzne z życia ulicznego w Chicago w latach 60. Właśnie pisał książkę o mieście Portage Park i miał nadzieję, że kupi nostalgiczne zdjęcia z jego przeszłości. Wkrótce nauczył się, że w pudełku jest tylko pozornie bezużyteczne portrety i zakopał pudełko z tyłu szafy. Dwa lata zajęło mu odkrycie na nowo swoich wygranych, a on spędził tygodnie, skanując negatywy i badając nowo opracowane zdjęcia.

1959, Grenoble, Francja © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Miał tylko imię, Vivian Maier, która była kobietą, której żadna wyszukiwarka internetowa nie rozpoznałaby. Z czasem zdał sobie sprawę, że stare pudełko, które błędnie uznał za bezwartościowe, zabierze go w podróż kulturalną i historyczną, której nigdy nie mógł się spodziewać. Maloof wyśledził fragmenty życia Vivian ze starego magazynu; tysiące negatywów, setki rolek nierozwiniętego filmu, taśmy audio, ubrania, pokwitowania, bilety transportowe, listy, pocztówki i bibeloty - wszystko doskonale zachowane. Przez każdy przedmiot, duży i mały, stopniowo składał jej życie i identyfikował kobietę, która była o wiele bardziej zagadkowa i ekscentryczna, niż się spodziewał. Najwyraźniej odkrył tajemniczy amerykański skarb świata fotograficznego.

Wrzesień 1956. Nowy Jork, NY. © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Urodzona w Nowym Jorku w 1926 r. Jako francuska matka i ojciec Austrii, Vivian spędziła 40 lat swojego życia, pracując głównie jako niania dla wielu rodzin w Chicago i Nowym Jorku. W filmie dokumentalnym Finding Vivian Maier (2013), wyreżyserowanym przez Maloofa i Charliego Siskela, wielu ankietowanych, którzy ją znali, podaje szereg częściowo sprzecznych relacji na temat tego, jak była nianią i kobietą. Dowody wskazują, że przez całe swoje życie oferowała kilka pseudonimów zamiast swojego prawdziwego imienia, nalegała, aby jej pokoje były wyposażone w solidne zamki, że była wyjątkowo liberalna, mówiła z lekkim francuskim akcentem i żyła życiem jako samotny spinster. Trzy najważniejsze aspekty Vivian, z którymi jej przyjaciele, pracodawcy i znajomi mogli się zgodzić, to to, że jej pochodzenie było tajemnicą, była nieprzenikniona prywatność i że dwurzędowy aparat Rolleiflex wiecznie wisiał na jej szyi.

24 września 1959 r. Nowy Jork, NY. © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Jej zdjęcia obejmują lata 50. i 80. i obejmują wszystkie aspekty amerykańskiego życia w tych epokach, od odzianych w futro wyższych elit po biedniejsze klasy robotnicze. Vivian uchwyciła wiele przedmiotów, które osobiście przemawiały do ​​jej zmysłów, a dowody wskazują, że jej artyzm miał dwie strony; eklektyczna mieszanka krwi i uroku. Wydawało się, że nieustannie robiła sobie zdjęcia przez cały dzień, zarówno w godzinach pracy, jak i w czasie wolnym, koncentrując się głównie na fotografii ulicznej i portretach nieznajomych, w tym znanych postaci, takich jak gwiazdy filmowe, Kirk Douglas i Audrey Hepburn.

1959. Kochi, Indie © 2014 Maloof Collection, Ltd.

W czasie, gdy była nianią, uporczywie fotografowała dzieci, które pozostały pod jej opieką podczas ich dziecięcych i kapryśnych dni. Dokładnie i czule rejestrowała każde działanie i każdą ich emocję, od podniecenia do smutku. Dzieci, znane i nieznane jej osobiście, pojawiają się na wielu jej fotografiach, ukazując się jako idealne przedmioty do ćwiczenia jej sztuki. Kobiety i mężczyźni różnego pochodzenia, od afroamerykańskiego po azjatycki, byli starannie dokumentowani w ruchliwych miastach, przez które przemierzali. Niektóre wydają się pozować, a inne mogły nie uznać jej obecności. Ich reakcje wahają się od apatycznych do zaniepokojonych, zadowolonych lub niezadowolonych. Spektrum ekspresji naprawdę odsłania naturalne ludzkie emocje i stawia pytania dotyczące myśli i uczuć podmiotu podczas ich uchwyconych chwil.

16 maja 1957 r. Chicago, IL © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Jednak niektóre z jej najbardziej przekonujących zdjęć wydają się być drobnymi szczegółami dotyczącymi ludzi i jej środowiska. Zbliżenia par trzymających się za ręce, cienie drzew, sztuczne konstrukcje, manekiny sklepowe, neony, sprężyny do materacy, zawartość pojemników na śmieci, plamy błota na plecach robotnika

w istocie nie okazywała obiektywu ani litości żadnemu mężczyźnie, ani przedmiotowi, wyrażając zarówno osobowość dowcipną, jak i polityczną. Pielęgnowała każdy element i symbol ludzkiej natury, zwracając uwagę na język ciała i dowody życia.

20 kwietnia 1956 r. Chicago, IL © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Statek Vivian dotarł w najdalsze zakątki naszej ziemi, od 1959 do 1960 r., Kiedy podróżowała przez Amerykę Północną i Południową, Azję, Bliski Wschód i Afrykę Północną. Jej kolekcja obejmuje urzekające obrazy piramid w Gizie, stoczni indyjskich, świątyń tajskich i Beduinów Jemini. Te zdjęcia zapewniają sprytne i wnikliwe spojrzenie na kulturę poza granicami Stanów Zjednoczonych w tym okresie. Podobno podróżowała samotnie, w swojej najwygodniejszej formie, dowód jej niezachwianej odwagi i odwagi za obiektywem.

10 lipca 1959 r. Aden, Jemen © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Była też alternatywa dla Vivian, która jest znacznie ciemniejsza i niepokojąca. Wypadki drogowe, zwierzęta poddane ubojowi i aresztowania kryminalne zostały omówione. Nikt nie może ustalić, dlaczego robiła tego rodzaju zdjęcia. Warto zastanowić się, czy mogła to być zwykła chorobliwa ciekawość, a może próbowała wyrazić złowrogą opinię. Pod koniec życia była płodną zbieraczką, która nalegała na przechowywanie stosów przestarzałych gazet, które donosiły o przerażających przestępstwach. Nie ma definitywnego wyjaśnienia jej fascynacji, jednej z wielkich tajemnic psychiki Vivian, a jeszcze innej strony jej uwielbianej pracy. W końcu Vivian popadła w poważne ubóstwo, izolację i gorycz. Dwaj bracia, którym opiekowała się przez lata, zapewnili jej zakwaterowanie i utrzymywali płatności za miejsce do przechowywania swoich rzeczy. Pod koniec swoich dni została umieszczona w domu opieki, gdzie zmarła w kwietniu 2009 roku, na kilka dni przed tym, jak John Maloof przyszedł do niej na nekrolog i rozpoczął badania nad nieznanym.

18 września 1962 r. © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Można założyć, kim dokładnie była Vivian. Dowody, które pozostały z jej życia, wyrażają fascynującą, ale melancholijną opowieść. Wielu krytyków i wielbicieli jej pracy zastanawia się, co dokładnie skłoniło ją do stworzenia tak przejmujących i sugestywnych obrazów i dlaczego ukrywała swoje zdjęcia przez dziesięciolecia. Gdy tylko dowiedziała się o swoim życiu, wydawało jej się, że boi się fizycznych i emocjonalnych związków międzyludzkich, wędrując samotnie przez swoje dni, używając aparatu jako osłony przed społeczeństwem. Jednak po dalszej inspekcji okazuje się, że dusza Vivian zrozumiała i łączyła się z ludźmi lepiej niż wielu innych. Łączyła się ze światem przez obiektyw kamery, wyrażając nieograniczone rozumienie życia ludzkiego. Raz po raz otwierała się na tragedie i cuda ludzkiej natury i środowiska i starała się uchwycić każdą ulotną chwilę na wieczność poprzez jedno zdjęcie.

1956 © 2014 Maloof Collection, Ltd.

Logiczne jest założenie, że gdyby Vivian żyła dzisiaj, mogłaby być szczególnie rozwścieczona swoją sławą. Tak czy inaczej, jest to dziedzictwo, które zostawiła. Jej fotografie, będące w gruncie rzeczy studiami z połowy wieku, oferują czysto surowe i naświetlone portrety voyeurystyczne jej rzeczywistości. Artystycznie niedoskonała i poetycka udało jej się stworzyć portrety, które będą rezonować przez wieki. Najbardziej pewnym aspektem jest to, że „Vivian Maier” to nazwa, która niezaprzeczalnie należy do historii fotografii, stanowiący świetny przykład skarbu, którym warto się dzielić.

Zdjęcia Vivian Maier regularnie pojawiają się na wystawach w USA i Europie. Stałą kolekcję można obejrzeć w Mpls Photo Center, Minneapolis, Mn.

Popularne w ciągu 24 godzin