Jednym z najbardziej niezwykłych zabytków, jakie obcokrajowiec mógł spotkać podczas wizyty w Sofii po raz pierwszy, są kolanowe sklepy spożywcze usytuowane w piwnicach wzdłuż ulic. Aby kupić od nich piwo lub paczkę papierosów, musisz przykucnąć do ich poziomu, stąd ich bułgarska nazwa żargonowa - sklep klek (co znaczy „sklep z przysiadami”).
W 2015 roku japońska ekipa telewizyjna sfilmowała kilka sklepów Klek w Sofii i transmitowała je w wieczornych wiadomościach. Nie są jedynymi, którzy są zaskoczeni tym szczególnym lokalnym zwyczajem, ponieważ podróżnicy z całego świata uważają je za równie fascynujące.
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/bulgaria/7/story-behind-sofiaquots-basement-shops.jpg)
Mimo że sklepy Klek stały się dziś integralną częścią kultury Sofii, są one zupełnie nowym zjawiskiem.
Historia sklepów Klek zaczyna się po upadku komunizmu w Bułgarii w 1989 roku. Wcześniej wszystkie przedsiębiorstwa były własnością państwa, a prywatne sklepy nie istniały. W pierwszych latach po tak dużych zmianach w Bułgarii cała sytuacja społeczna i gospodarcza była trudna i niejasna, dlatego wiele osób musiało wymyślić kreatywne sposoby zarabiania na życie. W ten sposób ci, którzy mieli piwnicę na poziomie ulicy, napełnili je papierosami i alkoholem i stali się dumnymi właścicielami sklepów.
Sklep Klek w Sofii © Sands i Tsunamis / Flickr
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/bulgaria/7/story-behind-sofiaquots-basement-shops_1.jpg)
Głowa sklepikarza znajdowała się na poziomie butów klienta, ale nikomu to nie przeszkadzało. Ważną rzeczą było to, że nie musieli płacić czynszu za sklep, ponieważ korzystali z własnej nieruchomości.
Nawet teraz, gdy sytuacja gospodarcza się zmieniła, a Bułgaria jest członkiem Unii Europejskiej, coraz więcej sklepów Klek pojawia się w centrum Sofii. Dziś w sklepie Klek można znaleźć szerszy wachlarz towarów, jak na przykład świeżo wyciśnięty sok lub nawet szewc.