To tajne stowarzyszenie producentów bułeczek kiedyś rządziło przemysłem w Nowym Jorku

To tajne stowarzyszenie producentów bułeczek kiedyś rządziło przemysłem w Nowym Jorku
To tajne stowarzyszenie producentów bułeczek kiedyś rządziło przemysłem w Nowym Jorku
Anonim

Miasto Nowy Jork może mieć jedne z najśmielszych potraw na świecie, ale prawdziwi smakosze wiedzą, że (wraz z pizzą) jedne z najlepszych potraw w mieście można znaleźć w skromnym bajgle.

Bajgiel z Nowego Jorku ma znakomitą historię. W pierwszych dniach przygotowywania pysznego chleba warunki dla piekarzy były przerażające. Bajgle były wytwarzane - głównie przez żydowskich imigrantów z Lower East Side - w podziemnych piekarniach z ogromnymi kadziami wrzącej wody i palącymi się piecami opalanymi węglem.

Image

Nowy Jork słynie z doskonałych bułeczek, a nowojorczycy je uwielbiają © arvind grover / Flickr

Image

Warunki były głęboko niehigieniczne, a obok piekarzy biegały bezpańskie koty i karaluchy. Odzież wielu piekarzy stała się tak brudna, że ​​odmówili noszenia odzieży roboczej na ulicy i nalegali na przebieranie się, zanim wrócą do domu.

Właśnie w tym środowisku pojawił się Bagel Bakers Local 338. Związek został założony w latach 30. XX wieku i wszyscy spośród 300 oryginalnych członków byli mówcami w języku jidysz, których ojcowie byli twórcami bajgli. Przystąpienie wymagało w rzeczywistości połączenia rodzinnego, kilkumiesięcznego stażu i umiejętności rzucania 832 bajgli na godzinę - wtedy piekarze otrzymywali członkostwo.

Głęboko męska atmosfera panowała w całym obiekcie. Mężczyźni spożywali ogromne ilości whisky, mocnej kawy i steków, mówili tylko w jidysz i wydawali się nie dbać o przybyszów, poza pytaniem, z kim byli spokrewnieni.

Lower East Side, gdzie większość bajgli została pierwotnie wyprodukowana w Nowym Jorku © Carl Mikoy / Flickr

Image

Lokalny 338 nie był pierwszym związkiem piekarzy, ale był niewątpliwie najbystrzejszy. Bajgle stały się niezwykle popularne, szczególnie w społeczności żydowskiej, a lokalny 338 zdał sobie sprawę z wartości swoich umiejętności. Ich dominacja osiągnęła szczyt wraz z rosnącym uznaniem, które spadło na bajgiel.

To znaczy, artykuł z Bakers and Confectioners 'Journal z 1950 r. Powiedział o bajgle: „Wejście do piekarni z bajgielami daje poczucie, że wkraczasz w kolejne stulecie. Powietrze jest gęste od smaku Starego Świata, ponieważ modernizm nie ma miejsca w zakładzie produkującym ten starożytny żydowski chleb ”.

Lokalny 338 wiedział, jak pogodzić swoją zgodność z tym wizerunkiem i stał się znany jako najlepszy wytwórca bajgli w mieście. Związek zawarł umowy z 36 największymi piekarniami w mieście i New Jersey, które zaczęły wypierać innych producentów obwarzanków.

Ponieważ wytwarzanie bajgli nie było uzależnione od maszyn, mężczyźni byli w stanie uzyskać wysokie pensje. Lokalny 338 mężczyzna powiedział New York Timesowi w 1960 roku, że zarobił równowartość 65 000 $ rocznie w dzisiejszych pieniądzach plus 24 bułeczki dziennie, aby wyżywić swoją rodzinę.

Lender's była jedną z pierwszych firm, które polegały na maszynach do produkcji bajgli © Carl Lender / Flickr

Image

Ale odporność bajgla na postęp technologiczny nie mogła trwać wiecznie. Pod koniec lat 50. wynalazca z Kalifornii wpadł na pomysł maszyny, która mogłaby wytwarzać zdatne do użytku bułeczki, które mogły być mniej smaczne i chrupiące niż oryginalne, ale które mogłyby być produkowane czterokrotnie taniej, pakowane i sprzedawane do supermarkety sprzedawane bezpośrednio konsumentom.

Lokalny 338 nagle stanął w obliczu kryzysu egzystencjalnego i był to związek, z którego związek nigdy nie był w stanie wyjść. Chociaż mężczyźni zachęcali klientów, aby nie kupowali bajgli produkowanych maszynowo (nawet posunęli się do rozdawania ulotek z napisem „PROSZĘ NIE KUP”), wygoda bułek przy torbie w supermarkecie była zbyt duża, aby konsumenci mogli się oprzeć.

Nowojorczycy czekają w kolejce po bułeczki © woody wood / Flickr

Image

I tak po prostu, dawnej potężnej organizacji już nie było. Ale ich dziedzictwo żyje za każdym razem, gdy gryziesz ręcznie robiony bajgiel, co może być trudniejsze do znalezienia, ale które, jak wiedzieli ludzie z Lokalnego 338, jest niezmiernie lepsze.

Popularne w ciągu 24 godzin