Podczas gdy Katy Perry może chcieć położyć spór z inną gwiazdą muzyki pop Taylor Swift, aby odpocząć, Swift wydaje się być na innej stronie.
Trzy lata po usunięciu dyskografii ze wszystkich serwisów streamingowych muzyka Swift ostatecznie powróciła na platformy, w tym Spotify, Google Play i Amazon Music, 9 czerwca o północy. Zespół zarządzający Swift napisał na Twitterze, że ten ruch jest związany z „świętowaniem 1989 roku sprzedaży ponad 10 milionów albumów na całym świecie oraz ogłoszeniem certyfikatu RIAA na 100 milionów utworów”.
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/usa/5/was-taylor-swiftquots-spotify-return-timed-fuel-katy-perry-feud.jpg)
Podczas gdy fani cieszą się, że Swift w końcu osiągnęła porozumienie, pojawienie się jej tylnego katalogu pojawia się w dziwnym momencie, a mianowicie w tym samym dniu, w którym wydaje nowy album Perry, Witness. Zbieg okoliczności? Raczej nie. Drobny? Bardzo.
Zła krew między Swift i Perry rzekomo sięga 2011/2012, Perry niedawno ujawnił, występując gościnnie w karaoke Jamesa Cordena Carpool Karaoke, twierdząc, że Swift zatrudniła niektórych swoich zapasowych tancerzy, ale potem zwolniła ich, gdy poprosili o dołączenie do „Swish, Swish Piosenkarz. Perry powiedział również, że próbowała skontaktować się z Swift, aby poprawić sytuację, ale Swift nie chciał mówić.
„Jest sytuacja i, szczerze mówiąc, zaczęła ją i nadszedł czas, aby ją ukończyła
- powiedział Perry.
„Chcę powiedzieć, że jestem gotowa na ukończenie BS” - dodała.
Po przywróceniu wszystkich pięciu albumów Swift, od jej debiutu zatytułowanego do 2014 roku w 1989 roku, jest mało prawdopodobne, że w najbliższym czasie zobaczymy przyjazne interakcje między oboma topperami.
W innych wiadomościach Perry transmituje na żywo cały weekend, promując swój nowy album. Przebywając w domu przez 72 godziny z rzędu, oprócz uchwycenia każdego ruchu Perry'ego, transmisja na żywo obejmuje również mężczyznę malującego mural Perry przed domem i dziewczynę, która ustawia jakiś wielki domino.