James Lavelle: „Kokaina na lunch - To był przemysł muzyczny”

James Lavelle: „Kokaina na lunch - To był przemysł muzyczny”
James Lavelle: „Kokaina na lunch - To był przemysł muzyczny”
Anonim

James Lavelle miał zaledwie 18 lat, kiedy założył Mo 'Wax Records. Przed wydaniem nowego filmu dokumentalnego o jego sławie, muzyk rozmawia z Culture Trip o swoim czasie w trip-hopowym zespole UNKLE, wypadaniu z DJ Shadowem oraz o jego uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.

„Kiedy byłem dzieckiem, mogłeś być prawnikiem lub konstruktorem, lekarzem lub pracować w Tesco. Bycie w muzyce było jak Alice in Wonderland, stary. To był sposób na wejście w świat, w którym nie musisz przestrzegać zasad. ” James Lavelle zastanawia się nad urokiem branży. Dla niego było to oczywiste. Ale muzyk, DJ i producent nie tylko lekceważy zasady; kopał ich jeden po drugim.

Image

Lavelle stał się jedną z najbardziej wpływowych postaci w hip-hopie w latach 90. po założeniu własnej wytwórni Mo 'Wax, gdy miał zaledwie 18 lat. Wkrótce potem podpisał kontrakt z pionierem muzyki elektronicznej DJ Shadow, wówczas nieznanym, latającym do jego domu w San Francisco, aby złożyć mu wizytę. Wylądował we własnej kolumnie w czasopiśmie muzycznym „Straight No Chaser”, który składał się w 2007 roku, wkraczając do biura i mówiąc redaktorowi, Paulowi Bradshawowi, że jest właśnie tym, czego potrzebował. Nic nie było poza zasięgiem tego zarozumiałego dzieciaka z Oksfordu. A potem wszystko poszło nie tak.

Lavelle założył UNKLE z DJ Shadow © Trafalgar Releasing

Image

Jego błyskawiczny wzrost sławy jest teraz przedmiotem fascynującego dokumentu Matthew Jonesa, The Man From Mo'Wax, który szczerze przygląda się tamtej epoce. Lavelle była nową, jasną nadzieją hip-hopu - nerdy nastolatek z dogłębną znajomością muzyki, który zmienił krajobraz gatunku i branży dzięki swoim innowacyjnym pomysłom.

Jego entuzjazm i dar odkrywania nowych artystów sprawiły, że stał się głównym konkurentem. Tak było, dopóki nie zapoczątkował akcji gwiazdy rocka, tworząc w 1992 roku trip-hopowy zespół UNKLE z DJ Shadowem. Lavelle nie chciała już być odkrywcą talentu; chciał być talentem. Jego niewątpliwe umiejętności jako A&R poszły na marne.

Film dokumentuje coraz bardziej desperackie próby utrzymania UNKLE razem, gdy DJ Shadow nagle odchodzi po wydaniu pierwszego, uznanego przez krytyków pierwszego albumu, Psyence Fiction (1998). „Bardzo szybko wytarł ręce” - mówi Lavelle. „Zdałem sobie sprawę, że pracą mojego życia w tym momencie całkowicie kontrolował DJ Shadow, który postanowił się spierdalać i robić inne rzeczy. Byłem ofiarą wielu nadużyć. To było dla mnie niesamowicie niszczące duszę. ”

Odświeżający brak próżności w dokumencie, który pierwotnie był omawiany przez jego byłą żonę i jego ukończenie zajęło 10 lat. Człowiek z Mo'Wax przedstawia Lavelle w niepochlebnym świetle, przedstawiając go jako Damiena Hirsta w świecie muzyki, człowieka ze wszystkimi pomysłami - wielkimi nazwiskami, liniami odzieżowymi, współpracą z markami - i talentem do tego, aby tak się stało ale kto pozostawia rzeczywistą egzekucję innym. Biorąc pod uwagę dominującą narrację, jego decyzja o otwarciu osobistych archiwów wideo dla Jonesa jest jeszcze bardziej zaskakująca.

„To był moment, w którym albo go wspieracie, angażujecie się i dajecie im większy wybór aktywów, albo zabierze swoje życie w inną dziedzinę, która, jak sądzę, nie będzie bardzo interesująca”. Myślał o wyciągnięciu wtyczki „wiele razy”. „Trudno to oglądać i nie jest to coś, co sam bym sobie zrobił”.

Ale trzymał się tego, chociaż nie do końca zgadza się z opowiadaniem, które kręci. Istnieją godne uwagi przeoczenia, przeciwko którym się zbiera. „Zrobili to w dość klasyczny sposób z wysokiego, potem z niskiego, a następnie wracając do wysokiego. Moją frustracją związaną z tym filmem jest to, że było wielu ludzi, którzy nie byli w nim. Koncentruje się bardzo na Shadow, ale Shadow nie był ostateczny. To nie jest ostateczny film Mo 'Wax. ”

Grafika autorstwa UNKLE © Trafalgar

Image

Film opowiada o jego szalonych imprezach - Lavelle regularnie występował na scenie imprezowej, gdy był młodszy i często widywał go z takimi osobami jak Richard Ashcroft, Noel Gallagher i Ian Brown. Ale non-stop picie i nadużywanie narkotyków wkrótce wymknęło się spod kontroli. „Wszyscy w tym czasie zażywali narkotyki i pili”, mówi. „To był zupełnie inny biznes. Byłem bardzo młody i było to częścią kultury. Kokaina na lunch - to był przemysł muzyczny. ”

Z zadowoleniem przyjmuje zmianę sposobu, w jaki ludzie postrzegają uzależnienie i depresję - że walczący z nimi mogą być otwarci na to, zamiast ukrywać się ze wstydem. Podczas gdy większa otwartość na te kwestie uświadamia mu, że jego własna chaotyczna reakcja na szybkowar przemysłu muzycznego była być może zrozumiała. „Szczerze mówiąc, kiedy Avicii się zabił, to mnie naprawdę uderzyło. Nie mam synergii z Avicii. Nie znam go. Nie jestem fanem jego muzyki. Ale żeby zobaczyć kogoś tak młodego, z tak dużymi pieniędzmi i sposobem, w jaki został potraktowany. Facet zarabiał 250 000 $ [195, 000 £ dziennie] i to nie wystarczyło. Teraz mam ze sobą znacznie więcej pokoju. Nie byłem chroniony i nie czułem się bardzo dobrze ”.

W wspomnieniach Lavelle z przeszłości przeżywa głębokie poczucie żalu. Rue swoje utracone dzieciństwo - zaczął grać w wieku 14 lat - ale przyznaje, że był porywczy i uparty. Wszelkie próby ukochanych, by powstrzymać go od tego, co robił, nie przyniosły rezultatu. Słowo najczęściej używane do opisania go przez przyjaciół i starych kolegów to „naiwny”. Ten bezgraniczny optymizm napędzał jego sukces, ale także to, co zaczyna mu przeszkadzać, gdy odmawia zaakceptowania swoich ograniczeń jako muzyka.

Josh Homme broni Lavelle w filmie © Trafalgar Releasing

Image

Czy czuje, że został wykorzystany? "Absolutnie. Byłem dzieckiem. Nigdy nie miałem dzieciństwa. Miałem 21 lat, kiedy zawarłem umowę z Universal. Musisz zdać sobie sprawę, że to był zupełnie inny czas. To był bardzo męski biznes, zastraszanie. To było hardcorowe. Poruszanie się po tym było bardzo trudne, gdy byłem bardzo delikatną i artystyczną osobą. W tym wieku bardzo trudno było być częścią tej branży. Wiesz co? To nadal jest."

Głównym pytaniem, jakie stawia dokument - i na które stara się odpowiedzieć kilku jego przyjaciół, w tym frontman Queens of Stone Age Josh Homme - jest to, czy ktoś, kto ma pomysły, ale nie umiejętności ich realizacji, jest naprawdę utalentowany. Lavelle nie ma wątpliwości. „Nie jestem muzykiem w tradycyjnym sensie bycia gitarzystą. Nie jestem Noel Gallagher. Ale to sztuka. Chodzi o pomysły. Bez pomysłów nie ma nic. ” Kontynuuje, nalegający. „Czy nie uważasz, że Andy Warhol był jednym z najbardziej utalentowanych mężczyzn na świecie? Co z architektem? On nie buduje budynku. Wpada na pomysł. Co ze Stanleyem Kubrickiem? Nie gra w swoich filmach, nie robi ubrań ani nie robi błyskawicy. Co z Goldie, Diplo, Markiem Ronsonem? Wszyscy ludzie są pomysłami. ”

Lavelle ze swoimi przyjaciółmi Noel Gallagher i Ian Brown © Trafalgar Releasing

Image

Lavelle kontynuowała wydawanie albumów UNKLE, ale z malejącymi zwrotami i coraz bardziej szyderczymi recenzjami. Ostatni z nich, The Road: Part 1, ukazał się w 2017 roku. Jako DJ grał na całym świecie, a jego kariera zaczęła się rozwijać i nadal gra. W 2014 r. Był kuratorem Meltdown, prestiżowego corocznego festiwalu Southbank Centre. Film przedstawia tę szansę na odkupienie się i pogodzenie z DJ Shadow, chociaż twierdzi, że nie było gorzkiego podziału, jak pokazano w dokumencie. Czego najbardziej żałuje? Ojciec jednego odpowiada: „Ranienie mojej rodziny. Nie mam czasu, aby zrozumieć, co miałem. Sprawy były zbyt szybkie. Byłem taki młody. Nigdy nie miałem okazji się po prostu cieszyć. ”

Niechętnie uznaje swój status pioniera w historii hip-hopu, ale przyznaje, że odegrał znaczącą rolę. „Mam nadzieję, że to, co zrobiłem, zostanie w końcu zapamiętane jako coś pozytywnego i że po drodze nagrałem kilka dobrych płyt. Jeśli mogę wpłynąć na jedną osobę, aby zmieniła swoje życie i uczyniła coś wspaniałego, to więcej niż większość ludzi kiedykolwiek zrobi w swoim życiu. ”

The Man From Mo'Wax jest dostępny w wybranych brytyjskich kinach 31 sierpnia. Fani mogą również kupować bilety i tworzyć własne pokazy na themanfrommowax.com. Zostanie wydany 10 września jako wersja cyfrowa do pobrania i limitowana edycja Blu-ray / DVD za pośrednictwem BFI.

Popularne w ciągu 24 godzin