10 kobiet współczesnych artystów z Indii to wiedzieć

Spisu treści:

10 kobiet współczesnych artystów z Indii to wiedzieć
10 kobiet współczesnych artystów z Indii to wiedzieć

Wideo: Współczesne kino Korei Południowej, czyli znacznie więcej niż Parasite - dr Tomasz Adamski 2024, Lipiec

Wideo: Współczesne kino Korei Południowej, czyli znacznie więcej niż Parasite - dr Tomasz Adamski 2024, Lipiec
Anonim

Subkontynent indyjski wyprodukował wielu artystów o międzynarodowej renomie, z których wielu przyciąga miliony na aukcjach na całym świecie. Niektóre z najbardziej udanych i innowacyjnych artystów z Indii to kobiety, a ich różnorodne praktyki badają szeroki zakres tematów, od tożsamości i pamięci po politykę, historię i współczesną kulturę. Przedstawiamy dziesięciu najbardziej znanych współczesnych artystek indyjskich.

Shilpa Gupta

Badając różne tematy, od kultury konsumpcyjnej po pożądanie, bezpieczeństwo, religię, nacjonalizm i prawa człowieka, interdyscyplinarne praktyki Shilpy Gupty wykorzystują interaktywne wideo, fotografię, instalację i performance, często polegając na udziale publiczności. Działając jak interaktywna gra wideo, jej seria projekcji wideo zatytułowana Shadow (1, 2 i 3) zawiera symulowane cienie widzów, uchwycone przez kamerę na żywo. Cienie są rzutowane na biały ekran i wchodzą w interakcje z innymi cieniami tworzonymi przez obiekty, lalki, domy, ptaki i inne postacie tańczące, skaczące i spacerujące. Gupta należy do młodego pokolenia indyjskich artystów, których twórczość jest odpowiedzią na postkolonialne podziały społeczne kraju. Często zaciera, ponownie rysuje i usuwa granice geopolityczne, na przykład w 100 ręcznie rysowanych mapach Indii (2007-2008), składających się z ręcznie rysowanych map przez widzów z pamięci lub jej bez tytułu pracy przedstawiającej żółtą policję flaga taśmy z napisem: „Nie ma tu granicy”.

Image

Bharti Kher

Przyklejone, gotowe bindi - tradycyjna indyjska dekoracja czoła - ma kluczowe znaczenie w praktyce Bharti Kher i zachęca do ambiwalentnych znaczeń, oscylujących między tradycją a nowoczesnością. Kher rozwija się, tworząc sztukę przedstawiającą błędną interpretację, nieporozumienia, konflikt, wielość i sprzeczność, badając ludzki dramat i współczesne życie. Bindi pojawia się zarówno w jej obrazach, jak i w instalacjach rzeźbiarskich, kwestionując rolę kobiet w tradycyjnym kraju i nawiązując do tradycyjnego duchowego znaczenia „trzeciego oka”. Jej bijąca rekordy The Skin Speaks a Language Not Own Own (2006) przedstawia martwego lub umierającego słonia z włókna szklanego pokrytego błyszczącymi bindis. W swoich pracach nawiązuje do alegorycznych opowieści, fantastycznych stworzeń, magicznych bestii i mistycznych potworów, które można zobaczyć w innych dziełach opartych na zwierzętach, takich jak wykroczenia. Ansence of a Assignable Cause (2007) to naturalnej wielkości replika serca płetwala, oparta na wyobraźni artysty, podkreślająca romantyczną ideę „wielkiego serca” i tajemnice, które łączą serce z koncepcjami miłości, życie i śmierć.

Bharti Kher - brak możliwej do przypisania przyczyny © Jennifer Boyer / Filckr

Image

Zarina Hashmi

Z papierem jako podstawowym medium i minimalnym słownictwem bogatym w skojarzenia, Zarina Hashmi tworzy abstrakcyjne dzieła, które rezonują z jej życiowymi doświadczeniami wygnania i wywłaszczenia oraz koncepcją domu - czy to osobistą, geograficzną, narodową, duchową czy rodzinną. Jej kontemplacyjna, poetycka twórczość obejmuje drzeworyty, ryciny, rysunki i odlewy wykonane z masy papierniczej. Jej ręcznie wykonane i kaligraficzne linie stanowią element łączący w jej kompozycjach. Język ma kluczowe znaczenie dla artysty. Letters from Home (2004) prezentuje serię odbitek opartych na listach jej siostry Rani, która mieszka w Pakistanie. W wywiadzie wideo Tate Zarina opowiada, jak otrzymanie tych listów pomogło jej zachować poczucie tożsamości. Odręcznie urdu jest nałożone na mapy i plany odległych domów i miejsc, niosąc cienie znaczących chwil i wrażeń miejsc związanych z życiem jej rodziny.

Nalini Malani

Koncepcja przekroczenia granicy stanowi sedno praktyki Nalini Malani, która czerpie z literatury, mitologii, historii i życia osobistego, aby tworzyć sztukę mającą znaczenie dla różnych kultur. Od rysunków po obrazy, animację, grę cieni, wideo i film, artysta zestawia tradycję z elementami modernistycznymi, aby zająć się palącymi problemami dotyczącymi współczesnego społeczeństwa. Na jej rodzinę wpłynęła partycja z 1947 r. - temat, który jest bliski Malani, jak widać w Remembering Toba Tek Singh (1998), wideo inspirowanym opowiadaniem Sadata Hasana Manto o tym samym tytule. Malani posługuje się symboliką śmierci Bishena Singha - pacjenta umysłowego, który odmawiając przeniesienia się do Indii podczas rozbiorów, umiera w ziemi niczyjej między dwiema granicami. Malani bada wpływ Partycji na życie ludzi i rozszerza tę eksplorację na wpływ testów nuklearnych w Pokhran w Radżastanie. Zainteresowanie Malani Cassandrą polega na jej przekonaniu, że każdy z nas ma wgląd i instynkt. Wystawa w 2014 roku zatytułowana Dar Cassandry w galerii sztuki Vadehra koncentrowała się na możliwości, że ludzkość przewiduje wydarzenia przyszłości i naprawdę „słucha” tego, co się wokół nich dzieje.

Rina Banerjee

Miłość do substancji, tkanin i faktur w połączeniu z doświadczeniem życia w społecznościach mieszanych kulturowo / rasowo stanowią podstawę poetyckich dzieł multimedialnych Riny Banerjee. Swoją twórczość definiuje jako eksplorację „konkretnych momentów kolonialnych, które na nowo odkrywają miejsce i tożsamość, jako złożone złożone doświadczenia diasporyczne splecione, a czasem surrealne”. Banerjee tworzy kolorowe zestawienia tkanin, artykułów modowych, przedmiotów kolonialnych, mebli, taksydermii i materiałów organicznych, pozyskiwanych z nowojorskich sklepów śmieciowych i przekształcanych w przedmioty nasycone nowym znaczeniem. Niezwykłe materiały obejmują wypchane aligatory, drewniane łóżeczka, kości ryb, jaja strusie, pióra i zabytkowe meble. Podczas gdy hybryda jej prac jest odzwierciedleniem jej kosmopolitycznego tła, wizualny język, który tworzy, jest zakorzeniony w mitologii i baśniach. Weź mnie, weź mnie… to the Palace of Love (2003) to instalacja, która została pokazana w Musée Guimet w Paryżu w 2011 roku. Wykładając dyskurs o jej pochodzeniu i zachodnio-orientalistycznym spojrzeniu na Wschód, składał się z różowego plastikowego pawilonu w kształcie Tadż Mahal, aby przywołać widok Indii przez różowe okulary, charakterystyczne dla kolonialnej obecności Brytyjczyków w Indiach - z centralnym zestawem „egzotycznych” materiałów.

Dayanita Singh

Dayanita Singh, tworząc ciekawe historie życia codziennego za pomocą fotograficznego medium, nadaje wyraz wizualny krajobrazowi, który zestawia wyobraźnię artysty z realnym światem. Jej czarno-białe fotografie są prezentowane w instalacji zatytułowanej Muzeum, a także w jej ulubionym medium: książce. Papier ma szczególne znaczenie dla Singha. Artysta wciela się w każdego, od wyższej klasy po margines społeczeństwa, dając szerokie spojrzenie na współczesne Indie. Mona Ahmed jest powtarzającą się postacią w jej pracy; od czasu ich pierwszego spotkania w 1989 roku na zlecenie London Times - eunucha mieszkającego na cmentarzu w Old Delhi, podwójnego wyrzutka odrzuconego przez jej rodzinę i społeczność eunucha. Portret Mony autorstwa Singha jest eksploracją osób o rozdrobnionej tożsamości i braku poczucia przynależności, co jest przedmiotem książki Myself Mona Ahmed. Dom miłości Singha zaciera granicę między książką fotograficzną a literacką fikcją, a obrazom towarzyszy poezja i proza ​​opowiadające dziewięć opowiadań. Przenośne „muzea”, takie jak File Museum (2013) lub Museum of Chance (2014), to duże drewniane konstrukcje, które można ustawiać w różnych konfiguracjach, mieszcząc od 70 do 140 zdjęć. Ta „architektura fotografii”, jak to nazywa Singh, pozwala jej bez końca wyświetlać, edytować i archiwizować obrazy.

Reena Saini Kallat

Reena Saini Kallat często łączy więcej niż jedno medium w jedno dzieło. Twórczość Kallata angażuje się w niekończące się cykle natury i kruchość ludzkiej kondycji, odzwierciedlając ciągłe zmiany między narodzinami, śmiercią i ponownymi narodzinami; budowanie i upadanie, klęska i odrodzenie. Często pracuje z oficjalnie zarejestrowanymi lub zarejestrowanymi nazwami - osób, przedmiotów lub zabytków, które zaginęły lub zniknęły bez śladu. Powracającym motywem w jej praktyce jest pieczątka, symbol kontroli i biurokratyczny aparat - „stan bez twarzy”, który zaciemnia i potwierdza tożsamość. Kallat używa pieczątek od 2003 roku, ironizując swoje prace. W Falling Fables użyła znaczków z adresami zaginionych zabytków chronionych w ramach Archeological Survey of India, tworząc formy architektonicznych ruin, zwracając uwagę na stan zapaści i pęknięcia pamięci zbiorowej, które mają miejsce w Indiach i na całym świecie. W 2013 roku stworzyła Untitled (Cobweb / Crossings), pajęczynę na fasadzie Muzeum Bhau Daji Lad w Bombaju. Jej dzieło składało się z tony pieczątek z dawnymi nazwami ulic otaczających muzeum i podkreślających utracone historie. Kallat wcześniej wykorzystywał motyw sieci do angażowania się w kwestie migracji i tych, którzy ją kontrolują. W „Untitled (Map / Drawing)”, skomplikowana mapa świata wykonana z drutów i armatury elektrycznej śledzi często ukryte ścieżki migracyjne robotników.

[K] Reena Saini Kallat - Untitled (2008) - Szczegóły © cea + / Flickr

Image

Hema Upadhyay

Poprzez fotografię i instalację rzeźbiarską Hema Upadhyay angażuje się w pojęcia tożsamości osobistej, przynależności, dyslokacji, nostalgii i płci, odzwierciedlając współczesny stan Mumbaju - metropolię z wielokulturowością wynikającą z ruchów migracyjnych. Powtarzające się autobiograficzne dzieło zawiera zdjęcia siebie, jakby szukała własnego miejsca w mieście, do którego podczas rozbiorów zmuszona była migrować z rodziną. Na swojej pierwszej indywidualnej wystawie Sweet Sweat Memories (2001) zaprezentowała prace, które mówiły o poczuciu wyobcowania i stracie. Seria zawierała miniaturowe zdjęcia z jej postaci wklejone na obrazy przedstawiające powietrzne i subtelne perspektywy Mumbaju jako przeważającego nowego miasta.

Sheela Gowda

Wykorzystując rzeźbę, sztukę instalacji i fotografię pokazującą miejskie i wiejskie Indie, Sheela Gowda tworzy dzieła przy użyciu codziennych materiałów, w tym znalezionych i poddanych recyklingowi przedmiotów i materiałów, takich jak krowie łajno, czerwony kumkum (kurkuma), kadzidło, ludzkie włosy, złoty liść, barwniki ceremonialne oraz materiały domowe, takie jak włókna kokosowe, igły, nici i sznurek. Praktyka Gowdy w dużej mierze opiera się na jej procesie, który zaciera granice między sztuką a rzemiosłem oraz kwestionuje rolę kobiecej podmiotowości w kontekście religii, nacjonalizmu i przemocy, które stanowią współczesne Indie. I Tell Him of My Pain (2001) zastosował ponad 100 metrów zwiniętej nici barwionej czerwonym kumkum, zawieszonej i owiniętej w przestrzeni, tworząc trójwymiarowy rysunek. Praca odnosiła się do indyjskiej kultury przyprawowej i przemysłu tekstylnego - tradycyjnie stanowiących część przeżycia kobiety - aby podkreślić ból kobiecego życia domowego w patriarchalnym społeczeństwie.