Kultowe bajkowe dzieła Alphonse Muchy

Kultowe bajkowe dzieła Alphonse Muchy
Kultowe bajkowe dzieła Alphonse Muchy
Anonim

Nawet jeśli nie znasz imienia czeskiego artysty Alphonse Muchy, to prawie pewne, że rozpoznasz jego prace. Jego bogata paleta kolorów, krzywoliniowe formy i kwiatowe detale przenikały kulturę XX wieku - od witraży i reklam teatralnych po pudełka herbatników i etykiety napojów, które są nadal używane. Przyglądamy się bliżej życiu i twórczości artysty.

Monaco Monte Carlo autorstwa Alfonsa Muchy (1897) © Swallowtail Garden Seeds / Flickr

Image

Mucha urodziła się 24 lipca 1860 r. W Ivančicach - mieście na Morawach w dzisiejszych Czechach. Czeski ruch odrodzenia narodowego, który zachęcał do rewitalizacji czeskiej kultury i tożsamości narodowej, był u szczytu i miałby głęboki wpływ na młodego Muchę, później przekierowując jego karierę i przejawiając się w wielu jego dziełach. Po wydaleniu ze szkoły za słabe wyniki w nauce, poprzysiągł zostać profesjonalnym artystą i zaangażować się w prace projektowe dla lokalnych czasopism i teatrów, przeprowadzając się do Wiednia w 1879 r., Gdzie kontynuował te artystyczne zajęcia.

Po tym, jak hrabia Karl Khuen-Belasi zwrócił uwagę na jego szkice, Mucha zarobił swoje pierwsze zlecenia i wykorzystał swoje dochody na finansowanie formalnego szkolenia artystycznego, najpierw w Monachium, a następnie w Paryżu. W 1894 r., Podczas opracowywania szkiców do publikacji francuskich i czeskich w okresie między jego studiami, zdarzyła się nieoczekiwana okazja, która zachęciła Muchę do sławy. Pewnego dnia nieświadomie wszedł do paryskiej drukarni, by znaleźć szalonego właściciela sklepu desperacko potrzebującego plakatu reklamowego do nadchodzącej sztuki Sarah Bernhardt, Gismonda. Bernhardt był wówczas najsławniejszą aktorką teatralną w Paryżu. Dlatego bardzo odważny był młody Mucha, aby zgłosić się na ochotnika.

Szybko stworzył długi, wąski plakat o delikatnych pastelowych barwach, który zilustrował Bernhardta w misternie wzorzystych neoklasycystycznych szatach i imponującym fioletowym nakryciu głowy. Było to zupełnie inne niż poprzednie, nieco krzykliwe projekty plakatów. Wyrafinowana, kobieca i subtelnie zmysłowa reklama spotkała się z niezwykłym zainteresowaniem - do tego stopnia, że ​​po zmroku francuska publiczność wyszła na paryskie ulice, by zetrzeć swoje plakaty w celu posiadania kopii. Następnie Mucha podpisał sześcioletni kontrakt z Bernhardtem, w ramach którego projektowałby nie tylko plakaty, ale także scenografię i kostiumy dla aktorki.

Les Quatre Saisons autorstwa Alfonsa Muchy (1902) © Swallowtail Garden Seeds / Flickr

Nastąpiło mnóstwo zleceń - panele dekoracyjne, reklamy papierosów, plakaty wystawowe - wszystko to odzwierciedlało jego legendarny plakat Gismonda. Jego projekty, skomponowane z pastelowej palety kolorów, praktycznie zawsze zawierały eteryczne, podobne do nimfy kobiety owinięte eleganckimi, płynnymi ubraniami i zanurzone w kręte kwiatowe wzory. Te pojawiły się w menu i kalendarzach, a także w modzie i artykułach gospodarstwa domowego, wprowadzając czeskiego artystę w światową sławę. Odświeżająco odmienne prace Muchy zostały okrzyknięte secesją lub „nową sztuką”. Nieumyślnie zapoczątkował znaczący ruch artystyczny, z którym jego nazwisko stało się praktycznie synonimem - nie dlatego, że Mucha szczególnie lubił tę wytwórnię, ani nie był zadowolony z komercyjnego charakteru, z jakim wykorzystywano jego twórczość.

Job (1902) © MCAD Library / Flickr

Zaczął kierować swoje talenty w stronę bardziej atrakcyjnych projektów, a zatem na przełomie nowego stulecia jego praca stawała się coraz bardziej polityczna. Mucha zawsze lubił swoje rodzime Morawy, a podczas sponsorowanej wycieczki po Bałkanach dla komisji rządowej Austro-Węgier jego podziw był większy. Ten patriotyzm kulminuje w słowiańskiej epopei - uderzająco odmiennej, bardziej uroczystej i nieco nawiedzającej kolekcji obrazów, która ilustruje najważniejsze wydarzenia w dość burzliwej historii narodów słowiańskich.

Mucha chciał udokumentować próby i udręki narodu słowiańskiego i zasadniczo świętować ich siłę i solidarność. Był to projekt, na który z determinacją szukał funduszy, którego realizacja wielokrotnie zabierał go do Stanów Zjednoczonych - głównie dzięki wsparciu finansowemu amerykańskiego biznesmena Charlesa Crane'a epopeja słowiańska stała się opłacalna. Było to zadanie, które zanurzy czeskiego artystę na prawie dwie dekady. Kompletny cykl, którego ostatnia część przedstawia chwalebną postać mesjanistyczną reprezentującą wyzwolone, niezależne narody słowiańskie, został przedstawiony miastu Praga w 1928 r., Zbiegając się z 10. rocznicą powstania Czechosłowacji.

VI „Słowiańska epopeja” Muchy © © Richard Tanton / Flickr

Dlatego szczególnie wzruszające i niezwykle smutne jest to, że zdrowie Muchy pogarsza się w wyniku dalszych zawirowań politycznych w Europie. Tuż przed inwazją nazistów na Czechosłowację w 1938 r. Mucha zachorował na zapalenie płuc i zmarł 14 lipca 1939 r., Zaledwie dziesięć dni przed swoimi 79. urodzinami. Dziedzictwo artystyczne Muchy jest doniosłe. Jego projekty wciąż znajdują się na znaczkach pocztowych i banknotach dzisiejszej Republiki Czeskiej, ale kilka jego wcześniejszych i najbardziej kultowych ilustracji jest rozsianych po całym świecie - na plakatach i pocztówkach, etykietach żywności i napojów, a także w menu kawiarni i restauracji. Jego czarujące, bajkowe projekty są szczególnie płodne w jego rodzinnej Pradze i oczywiście w Paryżu, w którym jest gwiazdą.