Kwiaty, przemijalność i polityka biurowa: Sezon Hanami w Japonii

Spisu treści:

Kwiaty, przemijalność i polityka biurowa: Sezon Hanami w Japonii
Kwiaty, przemijalność i polityka biurowa: Sezon Hanami w Japonii
Anonim

Ulotne piękno japońskich kwiatów wiśni jest znane na całym świecie. Z daleka imprezy hanami mogą wyglądać jak sugestywne spojrzenie na kulturę mono tego kraju nieświadomego (doceniającego nietrwałość). Ale jak to jest, gdy hanami jest tylko częścią twojej rocznej rutyny?

Sezon kwitnienia wiśni w Japonii to obrazkowy obraz wiosny. Gdy dłuższe słoneczne dni topnieją resztki zimy, a miękkie różowe kwiaty sakury (kwiat wiśni) zaczynają kwitnąć, powietrze jest gęste od pyłku i wyczekiwania. Dla wielu Japończyków nadejście kwietnia jest jednocześnie początkiem nowego roku pracy i roku szkolnego, który tylko wzmacnia atmosferę sezonu, która ma nadzieję i nowe początki.

Image

Imprezy Hanami są dużą częścią sezonu. Termin hanami (花 見) dosłownie tłumaczy się na „kwiat” (hana) „oglądanie” (mi). Hanami to jednak znacznie więcej niż tylko podziwianie kwiatów: to święto nowości, ale także przemijanie.

Chociaż sezon jest wyjątkowo piękny, jest oczywiście związany z codziennym życiem w Japonii. Na przykład wiele miejsc pracy ma własne hanami. Są traktowani bardzo poważnie, prawie jak japoński odpowiednik świątecznej imprezy. Młodsi pracownicy mają do czynienia z niepożądanym obowiązkiem zabezpieczenia miejsca piknikowego dla swojego hanami w biurze, co może wiązać się z ustawieniem przed 6 rano. Są nawet firmy, które oferują usługi rezerwacji miejsc piknikowych.

Aby poznać rzeczywistość i romans sezonu hanami, Culture Trip rozmawiało z trzema mieszkańcami Tokio o swoich doświadczeniach jako obserwatorów hanami io tym, co dla nich oznacza ta pora roku. Jeśli myślałeś, że to wszystko spacerowe parki o mglistych oczach, zaimprowizowane pikniki i nostalgiczne uznanie dla przemijającego piękna kwiatu, znasz tylko jego połowę. Tutaj, słowami tych trzech mieszkańców

sezon hanami.

Jedzenie, picie i obserwowanie ludzi w parku Yoyogi

Tomofumi AKA Tommy - rugby player

W tym roku musiałem zarezerwować miejsce na coroczną imprezę hanami mojej drużyny rugby. To jedna z moich wyznaczonych ról jako koordynatora wydarzeń / przewodniczącego mojego klubu rugby.

Założyliśmy na południowej stronie Yoyogi Park w Harajuku. Zawodnicy drużyny rugby mają siedziby w całym Tokio, a park Yoyogi jest najbardziej centralną lokalizacją. Przybyłem o 7 rano, co jest znacznie później niż zwykle, ale byłem trochę niegrzeczny i poprosiłem kogoś innego z klubu, aby przybył tam o 6 rano. Zanim się pojawiłem, większość dobrych miejsc została już zajęta.

Osobiście uważam, że oglądanie mijającego dnia jako „miejsca na piknik” podczas sezonu hanami jest wyjątkowym i fascynującym doświadczeniem. Możesz oglądać, jak park zmienia się z dużej, pustej przestrzeni pokrytej niebieskimi plandekami piknikowymi, w wypełniony dżemem park imprezowy do południa.

Jedną rzeczą, o której ludzie nie wiedzą, jest to, że nie wolno ci spać podczas rezerwowania miejsca: strażnicy parku, którzy wędrują po okolicy, przyjdą cię obudzić. Niektórzy obserwatorzy po prostu się relaksują, czekając; inni zaczynają pić. Będę szczera: zacznę pić od momentu, kiedy tam dotrę.

Uwielbiam sezon hanami, ponieważ jest to świetna atmosfera. Wszyscy towarzysko, a cała sakura w tle jest taka piękna. Dla mnie osobiście jest to także okazja do eksperymentowania z jedzeniem. Byłem szefem kuchni, więc uwielbiam przygotowywać jedzenie dla każdego.

Hanami to jedyny czas, kiedy będziesz mógł zobaczyć odpowiednio zorganizowany chaos - i oczywiście piękny wachlarz sakury oraz ludzi odprężających się i puszczających. To najlepsza pora roku.

Image

Starzy przyjaciele, nowi przyjaciele i iki, iki, iki

Yuri - fryzjerka

Jestem fryzjerką. Teraz pracuję na własny rachunek, ale dwa lata temu poszedłem zarezerwować miejsce hanami na mój poprzedni salon. To nie jest tak, że nasz salon miał system hierarchii senpai-kohai; Myślę, że właśnie spadłem z tego obowiązku, ponieważ nie miałem umówionego spotkania.

Przyszła też ze mną asystentka w salonie. Nasza impreza miała się odbyć w poniedziałek wieczorem w parku wokół świątyni Yasukuni, kiedy salon się zamknie, więc dotarliśmy tam około 14.00 lub 15.00, aby zaoszczędzić miejsce. Okolice Yasukuni to świetne miejsce na kwiat wiśni. Ma wiele straganów z jedzeniem - stojaki yakitori i tym podobne - więc wydaje się, że to prawie festiwal. Kiedy dotarliśmy na tę stronę, musieliśmy znaleźć wolne miejsce, które było pokryte sakurą - to bardzo ważne.

W świecie imprezowym hanami istnieje interesująca dynamika. Za kulisami polityka w niektórych biurach kontrastuje z przewiewnym, wyluzowanym i „chwilowym” etosem sezonu hanami. Do niedawna wielu pracowników biurowych miało wrażenie, że byli zmuszeni do picia w tym sezonie. Kiedyś istniała wspólna gra, którą nazywaliśmy „iki, iki, iki” (napój, napój, napój). Moja firma nie miała jednak tej gry, ponieważ nie mogę pić alkoholu - to sprawia, że ​​choruję - a niektórzy z moich współpracowników i szefów też nie piją.

Jeśli jesteś nowym rekrutem do firmy lub uważany za niższego w kolejności dziobania, sezon imprezowy w hanami może być naprawdę stresujący. Oczekuje się, że to ty będziesz serwować napoje o wyższej jakości pracowników. Jesteś także tym, który musi skonfigurować i iść i zdobyć więcej lodu. Jeśli jest to „czarna firma” (firma znana z tego, że nie traktuje dobrze pracowników), nie sądzę, że można usiąść i zrelaksować się; masz dużo do zrobienia i takie tam.

Nie wszystkie wydarzenia hanami mają taką strukturę, jak ta, w której uczestniczyłem. Hanami może być inny dla tak wielu ludzi. Mieszkam w pobliżu dużego parku w Tokio, więc często po prostu tam chodzę i wpadam, bo zawsze tam jest przyjaciel.

Jest mniej więcej w tym samym czasie, gdy studenci kończą szkołę i zaczyna się nowy rok, więc pojawia się nadzieja i świeży początek splątany z sezonem hanami. Biorąc pod uwagę, że tak wielu ludzi w Tokio mieszka samotnie i nie często organizuje imprezy w swoich domach, jest to także pod wieloma względami pora roku, kiedy kwitną nowe przyjaźnie. Parki miejskie stają się wspólnym podwórkiem, na którym ludzie zapraszają szersze grono przyjaciół, a wszyscy spotykają się, jak wielki mikser społeczny.

Image