Wygaśnięcie intelektualisty publicznego

Spisu treści:

Wygaśnięcie intelektualisty publicznego
Wygaśnięcie intelektualisty publicznego

Wideo: Wygaśnięcie autorskich praw majątkowych czyli domena publiczna 2024, Lipiec

Wideo: Wygaśnięcie autorskich praw majątkowych czyli domena publiczna 2024, Lipiec
Anonim

Debaty telewizyjne stały się polem walki opartym na ocenach; i mogą również niszczyć nadzieję na bardziej potrzebne dwustronne rozmowy.

Orwell vs. Orwell

Po inauguracji Donalda Trumpa i po tym, jak jego doradca Kellyanne Conway przedstawił publiczną psychikę „alternatywne fakty”, klasyczne dzieło literackie przeskoczyło przed megasellerami You Are a Badass i The Subtle Art of Giving Fuck aby stać się numerem jeden na Amazon. Ludzie, którzy muszą zrozumieć dystopię, którą Ameryka wydawała się na krawędzi, gdy kupili jej mnóstwo w 1984 roku George'a Orwella. Powieść Orwella przewiduje, że ludność Wielkiej Brytanii żyje pod kciukiem dyktatorskiego Wielkiego Brata i Partii Wewnętrznej, której „gazeta” i „dwuznaczność” stanowią przejmujący prekursor „fałszywych wiadomości” Trumpa i „alternatywnych faktów” Conwaya. W ciągu kilku tygodni od objęcia urzędu przez Trumpa rok 1984 był wszechobecny: zapowiadany na adaptację Broadwayu, pokazywany w kinach, rozdawany przez anonimowych darczyńców, i ogłaszany w wielu witrynach jako najważniejsza lektura roku.

Image

„Nic dziwnego, że w 1984 roku zdenerwowano czytelników w dzisiejszej erze„ postprawdy ”- napisała Michiko Kakutani w opublikowanym artykule dla„ New York Timesa ”, „ w którym rozpowszechniano w sieci fałszywe informacje i fałszywe wiadomości.

a reporterzy starają się uporządkować kaskadę kłamstw i kłamstw opowiedzianych przez Prezydenta Trumpa i jego pomocników. ” Porównując Amerykę Trumpa do Oceanii Orwella, Kakutani potwierdza koszmar społeczny: możliwość, że Żelazna Kurtyna zstępuje teraz na Zachód.

Głosy umiarkowane i prawicowe się nie zgadzały. „W wielu kręgach popularne jest twierdzenie, że Orwell patrzy na dzisiejsze Stany Zjednoczone i wzdryga się” - napisał Jim Geraghty w centralnej publikacji The National Review - ale podejrzewam, że prawdopodobnie byłby zadowolony z kpiny z prezydenta Trumpa na Twitterze, jednocześnie utrzymując jego uwaga skupiła się na realnych zagrożeniach dla wolności, dalekich od wolnej i demokratycznej Ameryki, w której nadal obowiązują kontrole konstytucyjne i równowaga. ”

Geraghty wygląda jak kij w błocie, podczas gdy Charles Hurt Breitbart zgarnął to błoto i cisnął nim. „Cenni polityczni„ liberałowie ”i„ postępowcy ”pożerają kopie dystopijnej powieści George'a Orwella z 1984 r. O„ zagrożeniach totalitarnego państwa policyjnego ”- napisał. „Większość z nas, oczywiście, nie musieliśmy się spieszyć i kupić kopii z 1984 roku po tym, jak Obamacare został zablokowany przez Kongres, ponieważ, no cóż, ponieważ wszyscy wciąż mamy swoje kopie, od kiedy czytaliśmy je jako nastolatki”. Zgodnie z logiką Hurt, która przytacza liczne przestępstwa „superpaństwa prezydenta Obamy”, 1984 r. Przybył dawno temu.

Orwell nie żyje, by się zgodzić lub nie zgodzić, choć patrząc na własne relacje, byłby głęboko zaniepokojony amerykańskim neo-szowinizmem. W swoim eseju polemicznym „Notatki o nacjonalizmie” Orwell potępia niebezpieczeństwa szowinizmu, podkreślając powszechny obecnie plik binarny „my kontra oni”, który usprawiedliwia działania jako dobre lub złe „nie na podstawie własnych zasług, ale według tego, kto je czyni”. W odpowiedzi na list z 1944 r., W którym czytelnik zapytał Orwella „czy totalitaryzm, kult przywódcy itp. Są naprawdę na wyższym poziomie”, brytyjski pisarz potwierdził, że nie tylko w to wierzył, ale także się bał, stwierdzając: „Wszystko ruchy narodowe na całym świecie wydają się przyjmować niedemokratyczne formy, grupować się wokół jakiegoś nadludzkiego führera i przyjmować teorię, że cel usprawiedliwia środki ”.

Ale Orwell był równie zaniepokojony tym, co postrzegał jako spadek intelektualizmu w odpowiedzi na takie kryzysy. „Czuję, że intelektualna uczciwość i zrównoważony osąd po prostu zniknęły z powierzchni ziemi” - napisał w swoim dzienniku. „Myśl wszystkich jest kryminalistyczna, każdy po prostu przedstawia„ przypadek ”z celowym tłumieniem punktu widzenia przeciwnika, a ponadto z całkowitą nieczułością na wszelkie cierpienia oprócz samego siebie.”

Wyślij Pundits

Orwell mógł równie łatwo opłakiwać rozwój współczesnej kryminalistyki - tych gadających głów w telewizji i Internecie, które przeżuwają barbarzyńskie wymiany grubych lub siatkówki podczas gorących problemów z du Jour. Rok 1984 nie wyjaśnia, że ​​totalitaryzm nie potrzebuje opinii, ale może być tak, że nie jest to propaganda niszcząca „prawdę”, ale raczej zejście debaty politycznej i kulturalnej na uproszczone, pełne zapału argumenty rozumiane przede wszystkim jako rozrywka.

Ale prawdziwość, przynajmniej w kulturze amerykańskiej, zawsze opiera się na parodii. Jak powiedział niegrzeczny pośrednik w The Simpsons, istnieje „prawda” (rażące potrząsanie głową za nie) i „prawda” (wesołe skinienie głową na tak). Zamiast ujawniać przewinienia i starać się je naprawić, fakty ewoluowały (lub przekształciły się) w poprawność, gdzie komentatorzy usiłują podobać się Godzilli do zdobywania opinii, bez względu na ich stanowisko. W najnowszym profilu Tuckera Carlsona z New Yorker, który jest pundit du jour Fox News i przyciąga oceny, zabijając wiarygodność swoich gości, pisarz Kelefa Sanneh cytuje go lub cytuje prawie pół tuzina razy, kogoś, kto „Ostrożnie postawił się nie jako jednolicie pro-Trump, ale z pewnością przeciwny Trumpowi, pogardzając wszystkimi ekspertami, którzy byli przekonani, że Prezydencja Trumpa będzie katastrofą, i którzy uważają, że już udowodniono, że mają rację”.

„Pogardliwy” to trafne słowo - wymiana informacji na temat tego rodzaju programów jest grzeczna. Dlatego coraz więcej osób woli względne bezpieczeństwo prac myślowych, które potwierdzają ich własne poglądy na postrzegane wady społeczne lub wykroczenia polityczne, zamiast angażować się w odmienne poglądy. Każdy z krewnym, który głosował na kandydata przeciwnego do swojego (łącznie ze mną), może powiedzieć ci, jak szybko traci się uprzejmość w takich kontaktach. „Nie rozmawiaj o polityce przy stole” - była jedna z zalecanych przez Los Angeles Times sugestii z zeszłego roku w podsumowaniu powyborczych strategii na Święto Dziękczynienia.

Najbardziej obiecujący znak postępu dzieje się w tym rzadkim zjawisku znanym jako dwustronność. Odmiany wyrażenia „Musimy zjednoczyć się jako naród” były od dawna używane w przemówieniach inauguracyjnych urzędujących prezydentów. Ale jest jeden powód, dla którego dyskusje polityczne są tabu przy stole: tak rzadko zdarza się, aby jednostka przetrwała krzyżowy ogień kulturowy i przemawia do szerokiego spektrum ludzi, że zdolność do robienia tego wydaje się również żartobliwa. Stało się to, choć krótko, po wyborach Baracka Obamy w 2008 r., Kiedy wielu ekspertów z lewicy i prawicy zebrało się pod szyldem „Shangri Lalic” „post rasistowskiej, postpartyjnej Ameryki”. Ale bardziej odkrywczy nastrój przyszedł Chris Matthews z MSNBC, który żartował: „Wiesz, przez około godzinę zapomniałem, że był czarny”. Ameryka nigdy nie była post-rasowa; właśnie chwilowo był ślepy na kolory.

Ponownie czytając 1984 i „Uwagi na temat nacjonalizmu”, jestem szczególnie zaskoczony tym, jak współczesne jest na tle Brexitu bardziej niż w USA. Obawy Orwella dotyczące totalitaryzmu rzadko dotykają grzmotowego zderzenia ras, które dzielą Amerykę, co nie jest jego winą. Jak powiedział mi brytyjski przyjaciel: „To nie jest tak, że wyścig nie jest problemem w Wielkiej Brytanii, tylko że jest to problem Stanów Zjednoczonych”. Tak więc, chociaż Wielki Brat tworzy nieprzyjemnie analogiczną analogię do irracjonalnej, dzikiej i groźnej administracji Trumpa, to jednak nie zapewnia żadnego kontekstu dla odwiecznych wojen amerykańskich. Kim więc jest George Orwell z rasy? Co to jest amerykański 1984?

Mniej więcej w tym samym czasie, gdy w 1984 roku po inauguracji Trumpa odnotowano znaczący wzrost sprzedaży, ponownie ukazano twórczość innej postaci literackiej - nie na stronie, ale na ekranie. I Am Not Your Murzyn, dokument Raoula Pecka oparty na niedokończonej książce Jamesa Baldwina „Remember This House”, wysunął na pierwszy plan otwarte i przerażające uprzedzenia rasowe, przed którymi stoją czarni Amerykanie przed i podczas ruchu na rzecz praw obywatelskich. Ale ustanowione tak, jak to miało miejsce w historii, powiązania, jakie Peck zawarł z naszą rasową przeszłością z naszą rasistowską teraźniejszością (i ożywianymi rasistowskimi antagonizmami rozprzestrzeniającymi się teraz w tym kraju), były nie tylko aktualne, ale masowo rozczarowujące. Tylko jego podmiot wydawał się być w stanie zrozumieć to wszystko dla mas. Dlaczego więc tak trudno było znaleźć kogoś do wypełnienia butów Baldwina?

Po pierwsze, Baldwin, który już wtedy cieszył się dużą popularnością jako pisarz i czołowa postać ruchu Obywatelskiego w czasach filmu, otrzymał rzadką platformę: telewizję głównego nurtu. W jednym poruszającym klipie Baldwin pojawia się w The Dick Cavett Show, przemawiając uroczyście i namiętnie na temat nierówności rasowych oraz z wdzięcznością zabierając konserwatywnego filozofa Paula Weissa do zadania („zapewniasz mnie o idealizmie istniejącym w Ameryce, ale którego nigdy nie widziałem ”) Bez konieczności żartowania lub cięcia co pięć minut do przerwy reklamowej. W dzisiejszej branży rozrywkowej opartej na ocenach tego rodzaju programowanie jest nostalgicznym marzeniem.

Rozpad telewizyjnego amerykańskiego intelektualizmu można prześledzić aż do debaty z 1968 r., Prowadzonej przez ABC, między pisarzem Gore Vidalem a założycielem National Review Williamem F. Buckleyem Jr., która zakończyła się nazwiskiem splat-Vidal sugerującym, że Buckley był „krypto-nazistą”, a Buckley bronił się, że Vidal jest „cholernym dziwakiem”. Buckley, tak samo jak on sam, próbował pozwać Vidala za swoje obelgi. Jak zauważył Jim Holt w retrospektywnym wydaniu tego wydarzenia dla Nowego Jorku: „Był to początek długiego spadku jakości dyskursu politycznego w telewizji i innych mediach - tak, jak zauważył to jeden z obserwatorów w dokumencie” zwiastunem nieszczęśliwej przyszłości. ”