Brygada dżungli wkracza do akcji w Gabonie

Brygada dżungli wkracza do akcji w Gabonie
Brygada dżungli wkracza do akcji w Gabonie

Wideo: Yattaman- Intro PL 2024, Lipiec

Wideo: Yattaman- Intro PL 2024, Lipiec
Anonim

W 2011 r. W jednym z rezerwatów przyrody Gabonu znaleziono ponad 30 świeżo zabitych tusz słoni, zabitych przez kłusowników za ich kość słoniową. Kraj prowadzi teraz walkę o uratowanie ostatnich afrykańskich słoni leśnych, tworząc jedną z najlepiej uzbrojonych i najskuteczniejszych jednostek przeciwdziałających kłusownictwu na kontynencie.

African Forest Elephant Family Dzięki uprzejmości Wikimedia Commons

Image

Przerażające odkrycie masowej rzezi słoni leśnych w jednym z najpiękniejszych sanktuariów Gabonu skłoniło prezydenta Alego Bongo Ondimba do podjęcia radykalnych działań w celu ochrony tego wrażliwego gatunku przed gangami kłusowników z kości słoniowej atakującymi jego malejącą populację. Objawienia dokonano w 2011 r. Podczas rutynowego przelotu nad rezerwatem prezydenckim Wonga Wongué, drugim co do wielkości obszarem chronionym w Gabonie. Ten nadmorski park, w którym znajdują się jeziora z palmami, lasy namorzynowe i spektakularne nizinne lasy deszczowe, jest ważnym schronieniem dla wielu gatunków, w tym słoni, bawołów, hipopotamów, goryli, szympansów i żółwi skórzastych.

W lekkich samolotach byli dr Mike Fay, ekolog i dyrektor techniczny ANPN (Agence Nationale des Parcs Nationaux) oraz Norbert Pradel, naczelnik rezerwy. To na rozległych murawach w parku zauważyli swojego pierwszego słonia: martwego, z dziko wyrwanymi kłami. „Zauważyliśmy jedną zwłokę, potem drugą i drugą, i po kilku minutach zdaliśmy sobie sprawę, że coś jest bardzo nie tak”, mówi Fay, który był jednym z kluczowych graczy w tworzeniu sieci parków narodowych Gabonu w 2002 roku. do nadzoru lotu i w ciągu godziny wykrył ponad 30 świeżych tusz, wszystkie z ostatnich trzech lub czterech miesięcy. ” Fay natychmiast zdała sobie sprawę, że to, co zobaczyli, było tylko „wierzchołkiem góry lodowej”. Dodał: „Wiedzieliśmy, że w lesie musi być więcej punktów, których nie widać z powietrza. Według mojej profesjonalnej opinii w tym rezerwacie zginie w tym roku setki osób. ”

Las deszczowy w Gabonie © Mongabay / Wikimedia Commons

White dodał, że Gabon miał podobny problem w dwóch innych warowniach parku narodowego leśnych słoni, Minkébé i Mwagna. „Tragedią lasów jest to, że nie można zobaczyć zwłok drzew” - powiedział. „Zasadniczo pierwszym wskazaniem jest zapach.” Reakcja prezydenta Ali Bongo była szybka po usłyszeniu wiadomości. Po odprawie Gabinetu Faya i White'a ogłosił natychmiastowe utworzenie 240-osobowej elitarnej jednostki wojskowej w ramach ANPN. Został oskarżony o obronę parków i powstrzymanie kłusownictwa słoni i innych przestępstw związanych z dziką przyrodą w Gabonie. „Mówimy co najmniej o dziesięciu mężczyznach na park plus dwie jednostki mobilne po 60 osób” - mówi White. „Będą żandarmami, więc będą uzbrojeni”.

„Ochrona dzikiej przyrody i ochrona zasobów naturalnych to wielkie wyzwanie naszych czasów”, powiedział Prezydent Bongo. „Jeśli stracimy słonie, wejdziemy w tę samą spiralę, w której dzikie zwierzęta i zasoby naturalne zostały splądrowane gdzie indziej w Afryce, z nieuniknioną konsekwencją niestabilności politycznej i konfliktu w dysfunkcyjnych ekosystemach, w których człowiek nie może dłużej żyć w harmonii z naturą. ” Środki te pojawiają się zaledwie trzy miesiące po tym, jak Gabon podniósł status leśnego słonia do „w pełni chronionego” z powodu obaw o odrodzenie się presji kłusownictwa.

Przez długi czas afrykański słoń leśny, Loxodonta cyclotis, był uważany za podgatunek większego słonia sawanny, jednak ostatnie dowody DNA wykazały, że jest to całkowicie odrębny gatunek, który żyje tylko w lasach Afryki Zachodniej i Środkowej. Jego niewielkie rozmiary, mniejsze uszy i skierowane ku dołowi kły są adaptacją do bujnego tropikalnego środowiska leśnego, a „różowa” kość słoniowa jest bardziej drobnoziarnista niż słoni sawanny w Afryce Południowej, co czyni ją szczególnie cenioną. Dziś tylko jeden kieł od słonika byka zostanie sprzedany na czarnym rynku za 50 000 $ w górę, a zorganizowane pierścienie przemytnicze mogą przynieść oszałamiające zyski, kupując kości słoniowej od mieszkańców wsi za około 50 $ za kilogram i sprzedając ją za około 2000 $ za kilogram na rynek azjatycki.

Słoń afrykański leśny © Thomas Breuer / Wikimedia Commons

W ciągu ostatnich 20 lat większość słoni leśnych w całej Afryce została poddana ubojowi w celu nielegalnego handlu kością słoniową. Demokratyczna Republika Konga, która kiedyś miała około 500 000 leśnych słoni, ma obecnie 12 000 lub mniej. Gabon i północna Republika Konga stanowią ostatnią granicę. Liczby potwierdzają obawy ekologów, że rozpoczęła się ostateczna bitwa o przetrwanie leśnego słonia. „Ostatnie obserwacje dowodzą, że zorganizowani przestępcy przenikają głęboko do Gabonu i zabijają słonie w niektórych z najbardziej oddalonych lasów, które pozostały”, mówi White. „Według naszego wywiadu większość kłusowników to cudzoziemcy używający broni, która weszła do obiegu podczas wojen domowych, które nawiedziły region w niedawnej przeszłości”.

Dr Richard Ruggiero, szef amerykańskich programów ds. Ryb i dzikiej przyrody w Afryce i Azji, niedawno odwiedził parki narodowe Gabonu. Powiedział: „Uzbrojeni kłusownicy z bronią o wiele lepszej jakości otworzyli ogień kilka razy w ciągu ostatniego roku dla pracowników parków narodowych. Jeśli leśny słoń i inne dzikie zwierzęta tropikalne w Gabonie, takie jak goryle, szympansy i mandryle, mają przetrwać, agencje krajowe i międzynarodowe będą musiały podjąć wspólny wysiłek. Prezydent Bongo podjął inicjatywę. Teraz wsparcie społeczności zależy od społeczności międzynarodowej ”.