Prywatny muzyk przyjął medal i dyplom podczas kameralnej ceremonii 1 kwietnia.
Legendarny muzyk ludowy Bob Dylan w końcu pojawił się osobiście, aby przyjąć swojego Nobla, najbardziej prestiżową nagrodę literacką na świecie. Zajęło mu to tylko pół roku.
![Image Image](https://images.couriertrackers.com/img/books/2/bob-dylan-has-claimed-his-nobel-prize-mere-six-months-after-it-was-awarded-him.jpg)
Według Associated Press, Dylan spotkał się z członkami Akademii Szwedzkiej, instytucji, której zadaniem było przyznanie Nagrody Nobla, na małym zebraniu w minione sobotnie popołudnie, gdzie otrzymał zarówno medal, jak i dyplom. Uroczystość odbyła się w hotelu sąsiadującym z miejscem, w którym muzyk miał występować tej nocy. Zgodnie z życzeniem Dylana uczestnicy składali się wyłącznie z członków Akademii, a także z jednego członka świty Dylana.
„Rzeczywiście poszło bardzo dobrze”, powiedział Klas Ostergren, członek Akademii Szwedzkiej, „jest bardzo miłym, życzliwym człowiekiem”.
Dylan nie wspomniał o ceremonii podczas koncertu tego wieczoru.
Muzyk wzbudził kontrowersje, kiedy został ogłoszony laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2016 roku, pokonując odwiecznych amerykańskich faworytów, takich jak Don DeLillo, Phillip Roth, Lydia Davis i John Ashbery. Prawie miesiąc minął, zanim muzyk uznał swoją wygraną, ale mimo to odmówił oficjalnej ceremonii wręczenia nagród w grudniu, powołując się na poprzednie zobowiązania - inny muzyk i pisarz Patti Smith przeczytał z przygotowanego przemówienia w jego imieniu.
Według zasad Akademii, BBC podkreśla, Dylan musi dostarczyć nagraną wersję siebie czytającego z przemówienia. Jeśli nie zrobi tego do czerwca, Dylan będzie musiał stracić 900 000 $ nagrody pieniężnej. Tymczasem Dylan, którego wartość netto szacuje się na około 100 milionów dolarów, podczas prawie wyprzedanej trasy koncertowej po Europie z najtańszymi biletami średnio około 65 euro za sztukę.
Może Szwedzka Akademia nie powinna wstrzymywać oddechu na tę taśmę.