The Native American Experience of Thanksgiving: Sorrow, Apathy, Joy

The Native American Experience of Thanksgiving: Sorrow, Apathy, Joy
The Native American Experience of Thanksgiving: Sorrow, Apathy, Joy

Wideo: The Revolutionary War Part 2 2024, Lipiec

Wideo: The Revolutionary War Part 2 2024, Lipiec
Anonim

Poniższy obraz pokazuje, jak większość z nas wyobraża sobie pierwsze Święto Dziękczynienia - posiłek z indyków i wzajemną przyjaźń, którą dzielą uśmiechnięci Pielgrzymi i ogólna grupa rdzennych Indian. Uważa się, że ta interpretacja prawdziwych wydarzeń powstała jako sprytna sztuczka public relations Abrahama Lincolna, której celem było promowanie jedności kulturowej. Była to taktyka o dobrych intencjach, która dała USA jedną z najbardziej ukochanych okazji rodzinnych. Jednak ta różnokolorowa interpretacja niespokojnej przeszłości jest niesprawiedliwa wobec milionów rdzennych mieszkańców dzisiejszych Stanów Zjednoczonych. Kultowa wycieczka postanowiła zbadać, jak rdzenni Amerykanie postrzegają to święto dzisiaj. Ostrzeżenie: wyniki mogą padać podczas parady w Święto Dziękczynienia.

Pierwsze Święto Dziękczynienia © Jean Leon Gerome Ferris / WikiCommons

Image
Image

Aby zrozumieć reakcje na Święto Dziękczynienia, należy spojrzeć na fakty historyczne. To naród Wampanoag pierwszy spotkał Pielgrzymów, a wkrótce potem zawarli traktat o wzajemnej ochronie. Wampanoag nauczył Pielgrzymów uprawy ziemi, bez których najprawdopodobniej głodowaliby lub uciekliby się do kanibalizmu, tak jak wielu innych wczesnych osadników. W rzeczywistości osadnicy przeprowadzili się nawet do opuszczonej wioski Wampanoag. Po zbadaniu, dlaczego wieś została opuszczona, staje się jasne, dlaczego nie wszyscy rdzenni mieszkańcy postrzegają ten okres historii jako czas świętowania.

Kiedy Europejczycy przybyli do Ameryki, ospa rozprzestrzeniła się w niespotykanym tempie. Niektórzy naukowcy szacują, że mogło zginąć 20 milionów ludzi, co stanowi około 95 procent populacji. Kiedy przybyli pierwsi Europejczycy, Wampanoag liczył 50 000 osób. W następnych latach rozlewu krwi, chorób i niewolnictwa zginęło prawie dwie trzecie Wampanoag. Według Ramony Peters, oficera ochrony zabytków Mashpee Wampanoag, pielgrzymów i Wampanoagów byli przyjaźni, ale tylko z powodu dodatkowej presji wzajemnej bezbronności: „W tamtych czasach Anglicy naprawdę musieli polegać na nas i tak, byli grzeczni najlepiej jak potrafili, ale mimo to uważali nas za dzikusów.

Ablaze © Nicholas A. Tonelli / Flickr

Image

Niedostarczone przemówienie Wampanoaga Wamsutty James brzmi: „Ta akcja Massasoita była być może naszym największym błędem. My, Wampanoag, powitaliśmy cię, białego człowieka, z otwartymi ramionami, niewiele wiedząc, że to był początek końca. Miał go przeczytać w 350. rocznicę przybycia Pielgrzyma w 1970 roku. Po odkryciu, że planuje mówić o okrucieństwach, z jakimi borykał się jego lud, jego zaproszenie do przemówienia zostało odwołane. Co roku setki rdzennych mieszkańców, obrażonych przez Święto Dziękczynienia, spotykają się w pobliżu Plymouth Rock z okazji Narodowego Dnia Żałoby. Opłakują życie i śmierć przodków, których historie są przepisywane przez płytkie interpretacje ich kultury.

Szef Mashpee Wampanoag, Qaqeemasq, napisał kiedyś: „Historycznie Święto Dziękczynienia reprezentuje nasze pierwsze spotkanie z ostatecznym osłabieniem naszej suwerenności i nie ma nic złego w opłakiwaniu tej straty. W rzeczywistości, dopóki nie kłębimy się z żalu i urazy, zdrowo jest opłakiwać. Jest to niezbędna część procesu leczenia. Nic dziwnego, że opinie różnią się znacznie między Indianami, więc The Culture Trip przeprowadził wywiady z trzema wybitnymi autochtonicznymi postaciami, aby dowiedzieć się, jakie są ich opinie.

Szczęśliwego Święta Dziękczynienia © Faith Goble / Flickr

Image

Czy wśród ludów tubylczych istnieje jakikolwiek konsensus w sprawie Święta Dziękczynienia?

Lisa Snell, Cherokee Nation i redaktorka American Native Times: Nie wiem, czy istnieje zgodna opinia wśród rdzennej ludności. Dla mnie i mojej rodziny Cherokees mamy przyjemność spędzić dzień z naszymi rodzinami na specjalnym posiłku, rozmawiać, żartować, śmiać się i po prostu być razem. To, że wciąż tu jesteśmy i jesteśmy w stanie to zrobić, jest powodem do wdzięczności. Wierzę, że większość z nas tak się czuje.

Redaktor Taté Walker (Mniconjou Lakota), magazyn Native Peoples: Jak każda grupa ludzi, całkowity konsensus jest celem często poszukiwanym, ale rzadko (jeśli w ogóle) osiąganym - ludzie są złożonymi stworzeniami zdolnymi do podzielenia między sobą różnych opinii, perspektyw i wartości, a rdzenni mieszkańcy nie różnią się. Stwierdzenie, że rdzenni mieszkańcy, we wszystkich tych zwrotach, w pełni zgadzają się na wszystko tak mitologicznie jak Święto Dziękczynienia, jest rodzajem żartu. Niektórzy z nas świętują święto razem z milionami innych Amerykanów, niektórzy z nas aktywnie protestują jako coroczne przypomnienie ludobójstwa, a jeszcze wielu innych jest apatycznych w tej sprawie. Niektórzy z nas nawet zmieniają zdanie z roku na rok.

Darius Coombs, dyrektor Wampanoag and Eastern Woodlands Performance Research and Interpretive Training, Plimoth Plantation: Święto Dziękczynienia w przeważającej części dla ludzi Wampanoag jest uważane za większość kultur jako dzień rodziny. Tego dnia możesz cieszyć się towarzystwem rodziny i dużo biesiadować. To także dzień, który pamiętamy i dziękujemy tym, którzy przed nami przeszli, ponieważ to nasi przodkowie wytyczyli ścieżkę, którą możemy dziś żyć. Jest to bardzo ważne dla naszej kultury.

zjedzmy © jennie-o / Flickr

Image

Czytałem, że niektórzy rdzenni mieszkańcy są obrażeni przez Święto Dziękczynienia i że dla mieszkańców Wampanoag jest to dzień żałoby. Czy to uczciwa ocena ogólnej opinii?

Lisa Snell: Święto Dziękczynienia jest tym, czym jest. Naprawdę nie uważam tego za element kultury tubylczej - to po prostu święto głównego nurtu, dla którego ludzie (w tym rdzenni mieszkańcy) lubią mieć dzień wolny.

Taté Walker: Niektórzy tubylcy są rzeczywiście „obrażeni” przez Święto Dziękczynienia, podobnie jak pierdzenie może urazić czyjś węch. Słowo „obrażony” lub zwrot „obrażający” pomija to, co święta takie jak Święto Dziękczynienia oznaczają dla niektórych rdzennych mieszkańców. Ludzie protestujący w Święto Dziękczynienia nie robią tego, ponieważ są obrażeni; robią to, ponieważ Święto Dziękczynienia to dobry sposób na zamiatanie ludobójstwa milionów ludzi pod dywan. To dość rasistowski, jeśli mnie zapytasz (a ja nawet nie wspomniałem o milionach uczniów, którzy ubierają się w czerwoną twarz i obręcz na szkolne uroczystości). Świętując mitologiczną relację z „Pierwszego Święta Dziękczynienia”, Amerykanie nie tylko ślepo akceptują bieloną wersję wydarzeń, ale również ignorują bardzo prawdziwą historię, że „podziękowaniem” udzielonym przez kolonizatorów było to, że ich choroby (między innymi niesprawiedliwe przyczyny śmierci) zabijali Hindusów tysiącami. Zasadniczo: „Podziękujmy bogu, który oczyszcza drogę dzikusów, aby nasze kolonie mogły się rozwijać”. Hej - podaj sos, dobrze?

Darius Coombs: Nie, nie obrażam się, gdy ludzie świętują Święto Dziękczynienia. Był to czas w historii, że angielski kolonista i ludzie Wampanoag potrzebowali się nawzajem.

Jesienne liście © Torsten Scholz / Flickr

Image

Opinie na temat Święta Dziękczynienia są wyraźnie podzielone; padło jednak jedno pytanie, na które odpowiedzi były jednomyślne. Zapytani o to, który aspekt kultury tubylczej, o którym chcieliby, aby ludzie byli lepiej poinformowani, każdy z rozmówców chciał tego samego: „rozpoznaj, że wciąż tu jesteśmy, rozpoznaj naszą różnorodność, nasze walki i nasze osiągnięcia”. Przedstawienie ogólnych „Indian” wyrządza wiele niezamierzonej szkody. Stereotypowanie i fałszywe przedstawianie całej cywilizacji jako romantycznego przypisu w historii Ameryki trywializuje zarówno ich pochodzenie, jak i obecne życie. Niezależnie od tego, czy chodzi o walkę z olbrzymią ropą, rewitalizację języka, czy zapobieganie samobójstwom młodzieży, istnieje wiele niedocenianych walk i kampanii, w których rdzenni Amerykanie mogliby zrobić z sojusznikami. Wampanoag otrzymali rzeczywistą bazę lądową dopiero w 2015 roku. Ameryka musi porzucić czerwoną twarz, pióra i skóry, a zamiast tego skupić się na prawdziwym poznaniu przeszłości i teraźniejszości 567 unikalnych, uznanych przez federację narodów (i wielu innych nierozpoznanych) te). Biorąc pod uwagę, że wiele dzieci nie uczy się nawet imienia Wampanoag, wydaje się, że przed nami jeszcze długa droga. Wesołych Świąt

Autorstwa Alex Sinclair-Lack

Alex Sinclair-Lack jest młodym pisarzem o wielkim planie. Śledź jego @alexsinclair na Twitterze, aby uzyskać ściśle tajne ogłoszenie. A jeśli szukasz namiętnego i doświadczonego freelancera, skontaktuj się z nim przez link.

Popularne w ciągu 24 godzin