The Pigeons of Paris: od Post do Pest

Spisu treści:

The Pigeons of Paris: od Post do Pest
The Pigeons of Paris: od Post do Pest

Wideo: Madagascar 3 (2012) - Is There a Problem, Officer? Scene (2/10) | Movieclips 2024, Lipiec

Wideo: Madagascar 3 (2012) - Is There a Problem, Officer? Scene (2/10) | Movieclips 2024, Lipiec
Anonim

Wszyscy byliśmy osobami, których pojedynczy błąd na zatłoczonym placu w niewytłumaczalny sposób wywołuje eksplozję piór, kurzu i trzepotania rąk. Kiedy dosłowna definicja podejmowania decyzji przez ptaki pada na twoją twarz, może wydawać się, że w Paryżu musi być miliard gołębi. W rzeczywistości jest ich tylko 80 000 - mniej więcej jeden na 25 ludzkich paryżan - ale nawet ta liczba może siać spustoszenie. Ale jak się tu dostali?

Dni chwały paryskiego gołębia

W przeciwieństwie do ludzi, jeśli gołębie zostaną zerwane z łóżek, wypchane do klatki, wyrzucone na pustkowia i porzucone na poboczu drogi, są w stanie bez większych trudności i bez technologii znaleźć drogę powrotną do domu. Ta wrodzona umiejętność czyni z nich idealnych kandydatów do pracy w służbie pocztowej.

Image

Zbliżenie paryskiego gołębia │ © cedric Martinez / Flickr

Image

W Paryżu olśniewająca chwila gołębia nastąpiła podczas wojny francusko-pruskiej w latach 1870–1871. 2 września, zaledwie sześć tygodni po wojnie, cesarz Napoleon III poddał się Sedanowi. Natychmiast drugie Imperium upadło, a jego stolicę otoczyły siły pruskie.

Przez cztery i pół miesiąca oblężenia wszystkie normalne kanały komunikacji były odcięte. W pierwszych tygodniach kilku niezwykle odważnym listonoszom udało się prześlizgnąć przez linie wroga. Wiele innych zostało schwytanych i zabitych. Do października wszystkie próby ustały. Od tego momentu jedynym sposobem na przekazanie wiadomości do Paryża było użycie gołębia pocztowego.

Grawerowanie gołębi pocztowych z nowego miesięcznika Harper's, nr 275, kwiecień 1873 │ © Nieznany autor / WikiCommons

Image

Ptaki zostały po raz pierwszy eskortowane z Paryża balonem na gorące powietrze przez kogoś, kto chce wyjechać na dobre. Po wylądowaniu balonu uwolniono jednego ptaka. Jego powrót do gołębia miejskiego, ogłoszony dzwoniącym dzwonkiem, będzie sygnałem, że reszta wyszła z życiem.

Gołębie zostały następnie potajemnie przetransportowane do jednej z dwóch baz w Tours i Poitiers. Tam odpoczywali, żerowali i napełniali się ziarnem, gotowi na podróż do domu. Ponieważ miasta znajdują się odpowiednio 200 km i 300 km, ptaki zostały zabrane pociągiem tak blisko Paryża, jak uważano za bezpieczne. W ostatniej chwili zostali załadowani wysyłkami i zwolnieni. Pierwsza wiadomość z 27 września dotarła do Paryża 1 października.

Ale Prusacy nie byli głupi. Nawiązując do kreatywnej usługi pocztowej paryżan, żołnierzom nakazano strzelać do wszystkich gołębi, które widzieli nad głową, a sokolników wcielano do wojska.

Na szczęście paryżanie mieli jeszcze kilka sztuczek w rękawach. Ta sama wiadomość została dołączona do aż 35 ptaków, które zostały wypuszczone grupami w różne dni, zwiększając prawdopodobieństwo jednego ptaka i jego ładunku, dzięki czemu minęło ono atak kul i ptaków drapieżnych.

Gołąb odwrócony do dachów paryskich │ © Luc Potage / Flickr

Image

Kiedy René Dagron, utalentowany fotograf, wymyślił, jak skondensować setki dokumentów na jednej małej rolce mikrofilmu, potencjał gołębia pocztowego zwiększył się niemal wykładniczo.

Do czasu zakończenia oblężenia i zakończenia usługi 1 lutego 1871 r. Dostarczono ponad milion wiadomości. Gołębie zostały następnie sprzedane na aukcji jako własność państwa, po średniej cenie jednego franka i 50 centów.

Sukces misji został zauważony przez mocarstwa w całej Europie i wkrótce każda armia na kontynencie miała swoją własną sekcję gołębi.

Gówniane dni gołębia paryskiego

Wiele gołębi w Paryżu dziś, tych ściganych przez dzieci i kopanych przez wrednych dorosłych, są dalekimi potomkami tych heroicznych ptaków z XIX wieku, a przynajmniej tych, które były na tyle sprytne, by uciec z niewoli.

Dziewczyna bawiąca się wśród gołębi │ © Geoffrey Etwein / Flickr

Image

Choć nie są zastrzeleni przez pruskich żołnierzy ani ścigani przez superszybkich sokoły wędrowne (jeszcze), nie do końca okazuje im miłość francuskich władz. Zgodnie z francuskim prawem karmienie gołębi w Paryżu jest nielegalne. Może to spowodować nałożenie grzywny w wysokości 450 € (481 USD).

Niezrażona w ostatnich latach pojawiła się subkultura nocnych karmników dla ptaków. Ze wszystkich rzeczy, które mogą zostać złapane przez policję w parku po zmroku, posypywanie okruchów chleba pod drzewem pełnym gołębi musi być najbardziej dziwaczne. Mimo to, każdy do siebie!

Istnieje kilka uzasadnionych powodów, dla których ludzie denerwują się na tych naśladowców (i, przypuszczalnie, naśladowców). Karmienie prowadzi do przeludnienia, co z kolei powoduje zwiększoną konkurencję, agresję i choroby. Te biesiady o północy będą również mieszać się z biologicznymi zegarami ptaków.

Nielegalne karmienie gołębi w Paryżu © Raban_Holzner / Flickr

Image

Więcej gołębi oznacza również więcej kupy gołębi.

Ta kwestia o znaczeniu kałowym wpłynęła ostatnio na podział policji paryskiej. Związek STJA (service du traitement judiciaire des ac wypadków), który zajmuje się śmiertelnymi lub poważnymi wypadkami na drogach Paryża, oficjalnie złożył skargę do Prefektury Policji na szkodę, jaką gołębie wyrządzają swoim furgonetkom.

Najwyraźniej zamieszkali na drzewach, które stoją na parkingu serwisu, i co noc wyrzucają na szyby gorący bałagan. Pojawiły się doniesienia o tym, że członkowie społeczeństwa wskazują, śmieją się i robią zdjęcia oficerom, którzy je szorują.

Zrozumiałe jest, że kobiety i mężczyźni ze STJA martwią się, że staną się przedmiotem każdego dowcipu.